Reklama

Ostatni głośny wywiad Elżbiety Zapendowskiej, w którym otwarcie skrytykowała Edytę Górniak odbił się echem w mediach. Wokalistka odniosła się od razu do krytyki na swój temat, jednak dopiero w wywiadzie dla "Jastrząb Post" sięgnęła po potężny kaliber i zdradziła długo skrywaną przez siebie tajemnicę. Od razu doczekała się odpowiedzi jurorki "Must be the music".

Reklama

Edyta Górniak odpowiada na krytyczne słowa Elżbiety Zapendowskiej

Elżbieta Zapendowska przez lata budowała swoją legendę jako jedna z najlepszych nauczycielek emisji głosu w Polsce. Wszyscy kojarzymy ją z programów takich jak "Idol" czy "Must be the Music". Ostatnie lata spędziła jednak z dala od świata show-biznesu. Od czasu do czasu pozwalała sobie jednak na wywiady, których oczywistym tematem była muzyka. Ostatnia rozmowa z Kubą Wojewódzkim i Piotrem Kędzierskim przeszła do historii. Elżbieta Zapendowska ostro skrytykowała Edytę Górniak. Znana nauczycielka emisji głosu krytycznie odniosła się także w stronę syna wokalistki i jego kariery muzycznej. Te słowa uderzyły w Edytę Górniak najmocniej i w końcu odpowiedziała Elżbiecie Zapendowskiej w swoim uduchowionym stylu. Jak widać to nie wystarczyło artystce. Wokalistka w najnowszym wywiadzie dla "Jastrząb Post" skrytykowała Elżbietę Zapendowską znacznie ostrzej. Wyjawiając przy tym pewną tajemnicę sprzed 15 lat...

Zobacz także: Eurowizja 2022: Elżbieta Zapendowska ocenia Krystiana Ochmana. "Dziwna jest ta jego piosenka"

Jan Bogacz / TVP

Edyta Górniak miała okazję poznać Elżbietę Zapendowską kilkanaście lat temu. Nauczycielka emisji głosu od razu zauważyła wielki talent wokalistki. Po latach Edyta Górniak zdobyła się na zaskakujące wyznanie na temat współpracy z trenerką głosu.

Ja zbudowałam jej legendę, i to musimy powiedzieć sobie szczerze. Nikt nie znał Eli Zapendowskiej na skalę ogólnopolską, ja wszystkich przekonałam, że to jest osoba, u której się warto uczyć śpiewać i muszę się z tego bardzo szczerze wycofać - wyznała w wywiadzie.

Edyta Górniak wyznała, że dopuściła się kłamstwa, które miało pomóc Elżbiecie Zapendowskiej rozwinąć jej karierę w show-biznesie.

Nigdy nie chciałam tego mówić. Mam kilka takich tajemnic, jeśli chodzi o show-biznes. Ela mi kiedyś pomogła i ja postanowiłam za tą jedną pomoc też jej pomóc. Moja pomoc polegała na tym, że ja okłamałam całą Polskę, mówiąc, że Ela Zapendowska nauczyła mnie śpiewać. To jest nieprawda. Chciałam jej po prostu pomóc - przyznała Edyta Górniak.

Wokalistka wyznała, że Elżbieta Zapendowska pomogła jej wyrwać się z rodzinnego miasta by mogła na dobre rozpocząć karierę muzyczną. Dodała także, że to ona poprosiła swojego menadżera by zaprosił Elżbietę Zapendowską do współpracy przy musicalu.

Ela rozpoznała mój talent. Ona zrobiła wtedy bardzo ważną rzecz, bo przekonała moich rodziców, że warto puścić mnie do Warszawy. Potem dzięki temu przez wiele lat utrzymywałam rodziców. Natomiast ja za to dedykowałam jej moją pierwszą płytę „Dotyk”. Wtedy żył jeszcze mój śp. menadżer Wiktor. Ja chciałam Eli pomóc. Poprosiłam go, żeby on dał jej pracę przy „Metrze”. Żeby ona robiła rozśpiewki z fortepianem. Mimo że mieliśmy nauczycieli, to przekonałam Wiktora. Więc on ją ściągnął z Opola do Warszawy, dał jej mieszkanie, za które płacił, dał jej pracę – zarabiała i miała pełną opiekę mojego menadżera, a ja wszystkich przekonywałam, że to Ela mnie nauczyła śpiewać. To jest nieprawda.

Zobacz także: Justyna Steczkowska o konflikcie z Edytą Górniak. Złożyła jej zaskakującą propozycję

EastNews

Edyta Górniak wyznała, że to dzięki jej nazwisku Elżbieta Zapendowska miała okazję zasiadać w jury największych programów muzycznych w Polsce.

Wszystkie programy, do których poszła Ela Zapendowska, jako mój coach i mój nauczyciel, były oparte na tej legendzie, którą sama zbudowałam. - wyznała w wywiadzie.

Na koniec Edyta wyznała, że dopiero po kilkunastu latach miała potrzebę wyznania prawdy.

Ja nie biorę sobie tych słów do serca i Allan też nie. Dlatego, że z całym szacunkiem, to nie jest dla mnie autorytet. Jeśli chodzi o uwagi techniczno-wokalne. Ale postanowiłam po 15 latach jej atakowania, powiedzieć wam prawdę.

Elżbieta Zapendowska odpowiada Edycie Górniak

Zapendowska odniosła się do słów Górniak w rozmowie z cozatydzien.pl. Spodziewała się tego po wokalistce, ale jednocześnie chce się odciąć od tematu:

Ja tego w ogóle nie skomentuję. Całe życie pracowałam przy różnych produkcjach i nie muszę się bronić. Czekałam na to, kiedy ona mnie zaatakuje. Wypowiedziałam się o jej rodzicach, a ja znam tę historię, ponieważ mieszkałam kiedyś w Opolu i byłam świadkiem wielu spraw, więc czekałam tylko na jej atak. Spodziewałam się tego. Jeżeli ona tak pragnie gadać, to jest jej problem, nie mój - skwitowała Zapendowska.

Reklama

Zobacz także: Syn Edyty Górniak gorzko o relacji z ojcem. Jak dziś wyglądają kontakty Allana z Dariuszem K.?

VIPHOTO/East News
Reklama
Reklama
Reklama