Reklama

Od tygodnia oczy całego świata zwrócone są w stronę Ukrainy, która 24 lutego została zaatakowana przez wojska Federacji Rosji. Wojna, którą rozpoczął Władimir Putin, poruszyła polskie i zagraniczne media, a z wielu krajów płyną słowa wsparcia, a także liczne formy pomocy dla osób uciekających z napadniętego Kraju. Okazuje się, że także dzieci najbliższych współpracowników Władimira Putina są przeciwne jego działaniom i nie boją się dzielić w sieci swoimi poglądami na temat wojny w Ukrainie. Zobaczcie, co publikują w sieci!

Reklama

Dzieci rosyjskich oligarchów sprzeciwiają się Putinowi

Data 24.02.2022 na dobre zapisze się w naszej pamięci. W godzinach porannych Władimir Putin wydał rozkaz ataku na Ukrainę. W sieci niemal od razu zawrzało, a także rozpoczęto organizację zbiórek żywności, leków, odzieży czy niezbędnych środków higienicznych dla uciekających z Ukrainy osób. Wielu wolontariuszy zaangażowało się w transport Ukraińców poza granice. W akcji wziął udział m.in. Michał Wiśniewski, który z synem przewodził uchodźców do Polski. Inni zaś zaczęli oferować Ukraińcom swoje mieszkania. Dach nad głowom uchodźcom zapewnili m.in. Michał Wiśniewski, Mandaryna, Justyna Żyła, Margaret, czy Elżbieta z "Rolnik szuka żony". Dodatkowo od kilku dni media społecznościowe spowijają kolory ukraińskiej flagi, a także ciepłe słowa wsparcia z najodleglejszych krańców świata.

Okazuje się, że również sami Rosjanie są przeciwko atakowi na Ukrainę. Na ulice Moskwy, czy Sankt Petersburga wyszły tłumy manifestantów broniących ukraińskich racji i sprzeciwiających się agresywnej polityce swojego przywódcy. Co ciekawe, również dzieci najbardziej wpływowych członków rosyjskiej elity otwarcie mówią "STOP wojnie" i publikują w sieci materiały, wyrażające solidarność z okupowaną przez rosyjskie wojsko Ukrainą.

- Nie wojnie ???? - napisała na Instgarmie Maria Yumasheva, córka Valentina Yumasheva, doradcy rosyjkiego rządu.

Instagram @yumashkaa

Zobacz także: Władimir Putin wygląda coraz gorzej. Przywódca Rosji "Boi się przegranej"?!

Trudno nie przyznać, że inwazja Rosji na Ukrainę bardzo odbiła się na interesach kremlowskich oligarchów. Kurs rubla pikuje jak oszalały, stopy procentowe rosną z dnia na dzień, a zachodnie firmy wycofują swoje biznesy z Federacji Rosyjskiej. Nałożone na Rosję sankcje mają także druzgocący wpływ na międzynarodowe interesy rosyjskiej elity. Roman Abramowicz, który był właścicielem Chelsea Londyn od 2003 roku, został zmuszony do sprzedania ukochanego piłkarskiego klubu.

Córka miliardera postanowiła więc przerwać milczenie. Sofia Abramowicz za pośrednictwem swojego instagramowego konta opublikowała wymowny post podkreślający, że to "wojna Putina", a Rosji.

Instagram @sofiaabramovich97

Zobacz także: Natalia Siwiec o pomocy Ukrainie: "Za chwilę mogę nie mieć czym pomagać"!

Przeciwko wojnie w Ukrainie wypowiedziała się również Elizaveta Peskova. 24-letnia "królowa Instagrama", która jest córką rzecznika prezydenta Rosji i zawziętego obrońcy ojczystej racji stanu - Dimitrija Peskova - za nic ma wysoką pozycję ojca w rządzie Federacji Rosyjskiej. Piękna blondynka nie boi się kary, jaką ona i jej bliscy mogą zapłacić za jej niesubordynację i publikuje w mediach społecznościowych hasła nawiązujące do zaprzestania wojny.

- Nie dla wojny - pisze na Instagramie Elizaveta Peskova.

Instagram @lisa_peskova

Sytuacja w Ukrainie z każdym dniem wydaje się być coraz groźniejsza, a Władimir Putin straszy kolejnymi atakami. Jednak pomimo grożącym Rosjanom kar, wielu z nich sprzeciwia się agresywnej polityce swojego prezydenta i jawnie wyraża wsparcie dla zaatakowanej Ukrainy. W wielu rosyjskich miastach organizowane są protesty przeciwko wojnie, a Instagramowe konta wielu Rosjan spowite są błękitem i żółcią - kolorami nawiązującymi do flagi Ukrainy.

Co więcej, niektórzy idą o krok dalej i wzorem Zachodu wysyłają cierpiącym Ukraińcom namacalne wsparcie w postaci finansowej. Doszło nawet do tego, że jeden z największych rosyjskich banków - Sberbank - ogłosił, że będzie blokować karty osobom wysyłającym Ukraińcom pieniądze. Z kolei Rosyjska Prokuratura Generalna zapowiada, że organizatorów zbiórek charytatywnych dla Ukraińców czekają dotkliwe konsekwencje. Pomimo widma bolesny kar, Rosjanie stawiają czoła agresywnej polityce swojego przywódcy, a w akcję przeciwko wojny w Ukrainie zaangażowanych jest wiele członków rodzin najbliższych współpracowników Władimira Putina.

Reklama

Zobacz także: Władimir Putin oszalał przez pandemię? Zagraniczne źródła: „Ten człowiek traci poczucie rzeczywistości”.

AP
Reklama
Reklama
Reklama