Reklama

Dorota Wellman i Marcin Prokop to najbardziej lubiana para prowadzących Dzień Dobry TVN. Na wizji często żartują z gośćmi, robią sobie dowcipy, ale i zawzięcie dyskutują, nie bojąc się wydawać ostrych opinii. Prym wiedzie jednak dziennikarka. Przypomnijmy: Wellman i Prokop żartują z romansu Krupińskiej i Karpiela

Reklama

Dziś odbyło się wigilijne spotkanie z widzami w Dzień Dobry TVN. Na początku programu Marcin Prokop złożył wszystkim świąteczne życzenia. Dorota nagle zabrała głos i wyłączyła z nich jednego polityka - Jacka Kurskiego. Dlaczego?

Prokop: Pojednania "podchoinkowego", bożonarodzeniowego. Żeby nie było istotne, czy jest z prawa czy z lewa (...). Żeby patrzeć w serce, tam gdzie wzrok nie sięga na co dzień.
Wellman: A ja jednej osobie nie życzę. Posłowi Kurskiemu, który obraża wszystkich, nawet prezydenta RP. Nie obrażamy się nawzajem.

Tuż pod koniec programu Prokop odniósł się do słów prezenterki:

Dorota wciąż jeszcze rozważa, czy z tym Jackiem Kurskim, to powinno być, jak było, czy mu pożyczyć czegoś miłego. No zobaczymy, może pan Jacek niech pierwszy złoży życzenia tym, których obraził - tłumaczył

Co sądzicie o całej sprawie?

Zobacz: Życie Wellman to nie sielanka: Są kłopoty finansowe

Reklama

Premiera książki Doroty Wellman:

Reklama
Reklama
Reklama