Dokładnie tydzień temu odbyła się pierwsza próba naszych tegorocznych reprezentantów w konkursie Eurowizji - Donatana i Cleo. Co prawda na scenie pojawi się tylko wokalistka, ale raper jako twórca hitu towarzyszy jej przy każdej możliwej okazji, również na konferencjach prasowych. Pierwszej z nich z pewnością nie zapamiętamy pozytywnie, ponieważ jeden z dziennikarzy obecnych na sali zarzucił nam, że w utworze promowany jest seksizm. Jego zarzut wzbudził dość mieszane uczucia w naszym obozie, a Donatan starał się wybrnąć najlepiej jak potrafił. Przypomnijmy: Afera na Eurowizji: Zagraniczni dziennikarze stawiają poważne zarzuty Donatanowi i Cleo

Reklama

Temat był również poruszony na oficjalnej gali otwarcia Eurowizji. Mimo, że nasi reprezentanci zostali powitani gromkimi brawami, wątek kobiet w teledysku też się pojawił i po raz kolejny musieliśmy się z niego tłumaczyć. (zobacz: Donatan i Cleo na gali otwarcia Eurowizji. Wszyscy pytali o skandal wokół ich występu). Wszystko wskazuje jednak na to, że dziennikarz, który rozpętał burzę wśród innych krajów biorących udział w konkursie, zrozumiał że nie miał racji.

Na oficjalnym profilu Donatana na Facebooku pojawiła się wspólna fotografia muzyków, tancerek i wspomnianego reportera. Z opisu wnioskujemy, że wszystko zostało już wyjaśnione.

Szwedzki dziennikarz który doszukiwał się seksizmu i krytykował nasz teledysk musiał przyjrzeć się sprawie z bliska Przyznał że faktycznie wszystko jest fajnie i działa dobrze - trzyma kciuki za występ naszych dziewczyn - czytamy.

Cieszymy się, że sprawę udało się tak szybko rozwiązać i mamy nadzieję, że jej echa nie wpłyną negatywnie na oceny naszych reprezentantów. Przypominamy, że nasz półfinał już w czwartek. Będziecie oglądać?

Zobacz: Donatan otrzymał zakaz wstępu do restauracji w Danii

Zobacz także

Reklama

Show Cleo i Donatana na Eurowizji:

Reklama
Reklama
Reklama