Reklama

W życiu Dody ostatnio dzieje się naprawdę wiele. Gwiazda nie tylko rozpoczyna nowy etap w życiu kończąc małżeństwo z Emilem Stępniem, o czym poinformowała w opublikowanym przez siebie oświadczeniu, czeka na premierę swojego filmu, ale i z hukiem wraca na scenę. Już w sobotę fani piosenkarki ponownie zobaczą ją w swoim żywiole podczas SuperHit Festiwalu w Sopocie! Jak się okazuje, to wielkie wydarzenie sprawiło, że Doda postanowiła otworzyć się przed internautami oraz zaapelować do dziennikarzy. Gwiazda właśnie zdradziła prawdę dotyczącą jej związku z producentem filmowym, którą ukrywała przez bardzo długi czas.

Reklama

Doda powiedziała prawdę o rozwodzie z Emilem Stępniem

Ślub Dody i Emila Stępnia miał miejsce w kwietniu 2018 roku pod słońcem Hiszpanii i od samego początku do końca owiany był tajemnicą. Zakochani powiedzieli sobie "TAK" w tajemnicy przed całym światem i jak się okazuje, tak samo było w przypadku ich rozstania. Kiedy tuż przed wybuchem pandemii, Doda ogłosiła, że zawiesza swoją muzyczną karierę, w rozmowie z magazynem "Party" gwiazda przyznała, że czekała na ten moment wiele lat i czas urlopu od koncertów ma zamiar wykorzystać na odpoczynku, podróżach i swojej drugiej pasji - produkcji filmowej. Jednak po jej dzisiejszym wyznaniu możemy przypuszczać, że powód zejścia ze sceny był zupełnie inny.

Tuż przed swoim występem na SuperHit Festiwal, Doda za pośrednictwem mediów społecznościowych postanowiła zwrócić się do dziennikarzy. Gwiazda opublikowała na swoim InstaStories wpis, w którym prosiła, by podczas wywiadów ci skupili się na jej powrocie na scenę i nowym singlu z kontrowersyjnym teledyskiem, i nie poruszali tematu rozwodu z Emilem Stępniem. Dlaczego? Właśnie wtedy Doda zdradziła całą prawdę na temat jej rozwodu, którą długi czas ukrywała.

(...) musicie zrozumieć, że decyzję o rozstaniu podjęłam w tamtym roku po to, by móc przez ten czas nie na oczach mediów przeżyć to w spokoju, poukładać sobie w głowie i być gotowa na nowy rozdział, który teraz zapowiedziałam. Temat jest dla mnie zamknięty, jesteśmy już na innym etapie życia. Każdy ma już swoje, wymagało to ode mnie wielkiej dojrzałości. Nie chcę wracać tego co było. Dzięki za zrozumienie - napisała Doda.

Fani gwiazdy z pewnością będą zszokowani tym wyznaniem. Jak się okazuje, Doda i Emil nie są razem już o wiele dłuższego czasu, a decyzja o zakończeniu związku zapadła w zeszłym roku! Choć w mediach pojawiły się liczne spekulacje na temat ich rozstania, Doda swoją wypowiedzią na temat małżeństwa uspokoiła fanów, którzy byli pewni, że ich relacja ma się świetnie. Dopiero teraz okazało się, że gwiazda ma za sobą bardzo trudny czas i koniec swojego małżeństwa postanowiła opłakiwać z dala od medialnego szumu.

Zobacz także: Edyta Górniak skomentowała rozwód Dody! Takiego wpisu w sieci nie spodziewał się chyba nikt

Doda opublikowała na swoim IstaStories wpis, w którym przyznała, że decyzję o rozstaniu z Emilem podjęła już w zeszłym roku. Gwiazda przez długi czas doskonale ukrywała przed swoimi fanami i mediami smutną prawdę o rozpadzie jej małżeństwa.

Instagram/dodaqueen

Dziś trudne chwile Doda ma już za sobą i nie chce do nich wracać. Gwiazda nie może doczekać się swojego sobotniego występu na festiwalu w Sopocie. Jej fani czekali długi czas, by móc ponownie zobaczyć ją na scenie.

Grzegorz Ksel/REPORTER
Reklama

Doda i Emil Stępień pobrali się w 2018 roku z dala od medialnego zgiełku. Jak się okazuje, ich rozstanie również miało miejsce się w tajemnicy.

Archiwum prywatne Dody / Nani De Perez
Reklama
Reklama
Reklama