Doda oficjalnie potwierdziła związek z Maxem Hodgesem? "W końcu wyszło słońce…"
Już od jakiegoś czasu w sieci krążyły plotki dotyczące nowej relacji Dody. Artystka unikała jednak komentarzy, aż do teraz. Zdecydowała się też na wyznanie o mrocznej przeszłości.
Doda postanowiła podzielić się z fanami ważną informacją! Artystka przyznała, że jest szczęśliwa u boku przystojnego amerykańskiego modela, Maxa Hodgesa. Fani już wcześniej podejrzewali, że tych dwoje łączy coś więcej, jednak dotąd gwiazda nie potwierdzała oficjalnie swojej relacji. Doda zdecydowała się pokazać serię romantycznych zdjęć ze swoim ukochanym, do których dodała zaskakujący opis dotyczący przeszłości...
Doda potwierdza związek z Maxem?
Od jakiegoś czasu fani zauważyli, że ich ulubiona gwiazda jest szczęśliwa i jakby zakochana... W sieci pojawiały się zdjęcia paparazzi z przystojnym Maxem Hodgerem, a ostatnio nawet wokalistka pochwaliła się, że model poznał jej rodziców! Gwiazda nie chciała jak dotąd potwierdzać swojej relacji czy jej komentować. Czyżby zrobiła to teraz? Na jej Instagramie pojawił się zaskakujący post:
Wyrzucę to z siebie, bo wiem, że dam tym siłę innym: ROK żyłam w mroku. W końcu wyszło słońce…w Warszawie też ???? Czasami nie zdajemy sobie sprawy, jak bardzo możemy zniszczyć czyjąś wole życia lub na nowo ją rozpalić. Korzystajcie z tej mocy z mądrym sercem. Za dużo już pożegnalnych listów - napisała pod wspólnym zdjęciem z ukochanym, Doda.
Doda dotąd unikała komentowania swojej przeszłości. Dopiero teraz wyszło na jaw, że jej rozstanie z Emilem Stępniem bardzo na nią wpłynęło, dlatego gwiazda apeluje do swoich fanów, by uważali na to, jak oddziałują na drugiego człowieka. Fani nie mieli pojęcia o trudnym czasie w życiu gwiazdy, bo dla artystki ostatnie miesiące były pełne sukcesów i ważnych, zawodowych wydarzeń. Do kin wejdzie niedługo jej film "Dziewczyny z Dubaju", który gwiazda promuje odważną i już wielokrotnie nagradzaną piosenką.
Doda dopiero jakiś czas temu przyznała, że rozstała się ze swoim mężem, Emilem Stępniem. Para ostatnio pracowała nad filmem "Dziewczyny z Dubaju" i był to ich ostatni wspólny projekt. Artystka oficjalnie ogłosiła, że bierze rozwód po pół roku od rzeczywistego rozstania. Wówczas w sieci zaczęły pojawiać się informacje, że przyczyną rozpadu tego małżeństwa mogły być problemy finansowe Emila Stępnia. Dla Dody jednak ten rozdział jest zamknięty, a artystka zupełnie odcięła się od byłego męża, także zawodowo.