Reklama

Daria Marx, a właściwie Daria Marcinkowska, to polska piosenkarka, autorka tekstów i kompozytorka. Zyskała popularność dzięki udziałowi w programie "The Voice of Poland" oraz hitowi "Paranoia", z którym w 2022 roku zgłosiła się do preselekcji Eurowizji. Już dziś wieczorem wokalistka ponownie stanie do walki o reprezentowanie Polski na Eurowizji 2025, prezentując swój najnowszy utwór "Let It Burn". Przed naszą kamerą Daria zdradziła kulisy swojego powrotu do konkursu!

Daria Marx o preselekcjach do Eurowizji. "Parę osób mi odradzało"

Polskie preselekcje do Eurowizji 2025 zapowiadają się niezwykle emocjonująco! Już dziś wieczorem 11 artystów stanie do walki o reprezentowanie Polski na największej muzycznej scenie Europy. Wśród finalistów znalazła się Daria Marx z utworem "Let It Burn". Artystka zdradziła w naszym wywiadzie, że piosenka powstała w środowisku eurowizyjnym i od samego początku miała ogromny potencjał na konkurs, jednak ona sama początkowo nie była do niej przekonana.

Nie chciałam popełnić znowu tego błędu. Jak bardzo byłoby to bolesne, gdybym znowu usłyszała: 'Daria, super hit, ale nie na Eurowizję'
- mówiła przed naszą kamerą.

Decyzja o wysłaniu "Let It Burn" zapadła w ostatniej chwili i był to strzał w dziesiątkę. W rozmowie z nami Daria Marx przyznała, że parę osób z branży muzycznej odradzało jej jednak zgłoszenie się do preselekcji.

Parę osób w biznesie mi odradzało w ogóle te eliminacje, że mi mówiło, 'będzie duża konkurencja'. (…) Ale to mnie też tak trochę zmotywowało, że mówię: 'no to chociaż spróbuję'
- wyznała.

A co jeszcze w tym temacie miała do powiedzenia Daria Marx? Koniecznie musicie sprawdzić nasze wideo!

Zobacz także:

Reklama
Reklama
Reklama