Co łączyło Piotra Woźniaka-Staraka z tajemniczą kobietą, z którą płynął? Czy znali się wcześniej?
Co łączyło Piotra Woźniaka-Staraka z tajemniczą kobietą, z którą płynął? Czy znali się wcześniej?
Dziennik "Super Express" ujawnił, co łączyło Piotra Woźniaka-Staraka z tajemniczą Ewą O., z którą płynął na motorówce na jeziorze Kisajno na Mazurach. Według relacji gazety Piotr i Ewa poznali się dopiero w dniu wypadku, a właściwie wieczorem przed. Poznajcie zaskakujące szczegóły!
Co łączyło Piotr Woźniaka-Staraka z tajemniczą Ewą O.?
Jak wiadomo, 27-letnia Ewa O. płynęła z Piotrem w nocy 18 sierpnia, kiedy doszło do tragicznego wypadku na jeziorze Kisjano, podczas którego oboje wypadli za burtę. Kobieta dopłynęła do brzegu, zaś producent zginął. 22 sierpnia wiceszef MSWiA ogłosił na Twitterze, że ciało producenta zostało odnalezione i zidentyfikowane. Prokuratura Okręgowa w Olsztynie zapowiedziała zaś sekcję zwłok.
Kilka dni po wypadku okazało się, że tajemnicza Ewa pochodzi z Łodzi, jest kelnerką, a prywatnie uwielbia sporty wodne i żeglarstwo. Co działo się tuż przed zdarzeniem?
Według "Super Expressu" Piotr i Ewa nie znali się wcześniej. Producent filmowy tuż przed tragicznym wypadkiem spędzał wieczór w restauracji swojego znajomego, w której Ewa pracowała jako kelnerka. Rozmowy przeciągnęły się do późnych godzin nocnych. Po zamknięciu lokalu kobieta nie miała jak wrócić do domu, więc Woźniak-Starak zaproponował, że odwiezie ją łodzią. Na motorówce miał znaleźć się również przyjaciel Piotra, którego mąż Agnieszki Woźniak-Starak odstawił wcześniej, odesłał również ochronę, która płynęła za nimi. Gdy Piotr i Ewa zostali na łódce sami, doszło do tragicznego wypadku... Co tak naprawdę się wydarzyło, wyjaśni przeprowadzane śledztwo.
Czy wersja "Super Expressu" jest prawdziwa? Najlepiej wie to sama Ewa O., ale nikt nie miał szansy z nią porozmawiać. Kobieta została przesłuchana w charakterze świadka, następnie zniknęła. Mówi się, że nie pracuje już we wspomnianej restauracji, a "Fakt" podał, że jest pilnowana przez dwóch ochroniarzy w miejscowości niedaleko Giżycka.
Przyjaciele Piotra Woźniaka-Staraka są zdruzgotani
Śmierć Piotra Woźniaka-Staraka wstrząsnęła jego bliskimi i światem show-biznesu. W sieci pojawiło się mnóstwo wzruszających wspomnień i pożegnań. Producenta pożegnał m.in. przyjaciel, raper L.U.C, który miał okazję pływać z Piotrem "feralną łodzią":
Ciężko mi uwierzyć, że to zdjęcie sprzed kilkunastu dni. Rest in Extreme Peter Stark. Ostatnie dni są dla mnie bardzo ciężkie. Zacznę jednak od najgłębszych wyrazów współczucia dla @aga_wozniak_starak i całej rodziny Piotrka, która przeżywa horror. Uszanujmy to. Dla mnie to mistyczna, osobista i refleksyjna historia. Kilkanaście dni temu pisałem Wam że spotkałem bogatego kumpla. Nie piszę Wam o wielu rzeczach szanując prywatność ludzi, ale tym kumplem był właśnie Piotr, z którym pływałem po Mazurach m.in. na tej feralnej motorówce z napisem „live and let die...” - pisał L.U.C
Piotr Woźniak Starak miał 39 lat. Był związany z Agnieszką Woźniak-Starak.
Producent filmowy zginął na jeziorze Kisajno na Mazurach.