Reklama

"Wygląda na to, że musimy zmniejszyć liczbę stron Bruce’a o około pięć. Musimy też nieco skrócić jego dialogi, żeby nie było monologów”, napisał reżyser Mike Burns do scenarzysty filmu „Poza prawem”. Już trzy lata temu zauważono, że z wielkim z gwiazdorem dzieje się coś niedobrego. Ale dopiero teraz wszystko jest jasne: Bruce Willis (67 lat) cierpi na afazję. Ma bardzo poważne trudności w komunikowaniu się – nie tylko w mówieniu, ale i w rozumieniu tego, co słyszy.

Reklama

„W związku z tym i po długim namyśle Bruce kończy karierę, która tak wiele dla niego znaczyła. To naprawdę trudny okres dla naszej rodziny i jesteśmy bardzo wdzięczni za Waszą nieustającą miłość, współczucie i wsparcie. Przechodzimy przez ten czas jako silna rodzina i chcieliśmy zaangażować w to jego fanów, ponieważ wiemy, jak wiele on dla Was znaczy, tak jak Wy dla niego. Jak zawsze powtarza Bruce: Żyjcie tak, jak do tej pory i razem zamierzamy to właśnie zrobić”, napisała na Instagramie córka aktora Rumer.

Pod oświadczeniem podpisały się również jej rodzeństwo, żona aktora Emma oraz jego była żona Demi Moore.

Zobacz także: Nergal przebrany za Buce'a Willisa kpi z choroby aktora. Fani w szoku

Współpracownicy Willisa widzieli wcześniej: To już nie ten Bruce

Hollywood nie było zszokowane. Wpis rodziny wreszcie potwierdził to, o czym w branży mówiono na temat Bruce'a Willisa od dawna. I to z coraz większymi emocjami. No bo czy aktor, który nie jest w pełni świadomy tego, co się dzieje na planie filmowym, powinien zarabiać za dzień zdjęciowy aż 2 mln dolarów?

Dopiero teraz osoby pracujące z Brucem Willisem zaczęły opowiadać, jak ten radził sobie ostatnio w pracy. Już dwa lata temu, podczas realizacji „Planu ocalenia”, aktor niespodziewanie wystrzelił z pistoletu załadowanego ślepakami w niewłaściwą stronę. Od tego czasu ekipy kolejnych produkcji upewniały się, czy nikt nie znajduje się na linii ognia, kiedy Bruce obsługuje broń. Wszyscy wiedzieli też, że gwiazdor „Szklanej pułapki” ma trudności z zapamiętaniem dialogów, a jego forma pozostawia wiele do życzenia.

Zobacz także: Czym jest afazja, na którą choruje Bruce Willis? "Niczego nie rozumiesz, nie możesz czytać, pisać, ani mówić"

Podczas pracy przy wspomnianym „Poza prawem” wszystkie jego sceny trzeba było zmieścić w jednym dniu zdjęciowym, by maksymalnie skrócić czas pracy. Jesse V. Johnson, reżyser ostatniego filmu z udziałem Willisa („White Elephant”), zetknął się z nim pierwszy raz przed laty, kiedy ten był jeszcze kaskaderem.

„Stało się jasne, że nie jest to Bruce, jakiego pamiętałem. Ekipa powiedziała mi, że najlepiej będzie, jeśli skończymy zdjęcia przed lunchem i wypuszczą go wcześniej”, opowiadał Johnson.

Na planie rozkojarzony Willis pytał ponoć: „Dlaczego tu jestem?”. Nie rozumiał też wypowiadanego tekstu. Reżyserzy, którzy kiedyś z nim pracowali, byli zaskoczeni dramatycznym pogorszeniem się jego stanu. Tymczasem on pracował jak szalony. W ciągu czterech lat nakręcił aż 22 filmy!

Backgrid/East News

Fani gwiazdora często zastanawiali się, dlaczego jest wśród nich tak wiele niskobudżetowych produkcji, na których krytycy nie zostawiali suchej nitki. Dziś już wiadomo, że Bruce zdawał sobie sprawę, że nie ma czasu do stracenia, bo jego kariera nie potrwa długo.

Rodzina Bruce'a Willisa

Willis przeżyje emeryturę u boku obecnej żony, angielskiej modelki i aktorki Emmy Heming, z kt rą ma dwie córki: 9-letnią Mabel i 7-letnią Evelyn. Może również liczyć na wsparcie byłej żony Demi Moore oraz ich trzech córek: 34-letniej Rumer, 30-letniej Scout i 28-letniej Tallulah.

Getty Images

Demi i Bruce pobrali się w 1987 roku, po zaledwie trzech miesiącach od pierwszego spotkania na premierze filmu. Po rozwodzie w 2000 roku przyrzekli sobie, że nadal będą sobie bliscy.

„Trudno żyć swoim życiem i być małżeństwem pod lupą, ale wciąż kocham Demi”, powiedział aktor w wywiadzie dla „Rolling Stone”.

Rzeczywiście pozostali przyjaciółmi. Na początku pandemii Willis przeszedł kwarantannę wraz z Moore i ich córkami.

„Wszyscy potrafią zrozumieć urazę i zazdrość po rozpadzie małżeństwa, ale nie rozumieją, jak mogę się tak dogadywać z moją byłą”, wyznał kiedyś Bruce w rozmowie z „W Magazine”. „Demi i ja zdecydowaliśmy się postawić dzieci na pierwszym miejscu i mamy szczęście, że okazało się, że wszyscy dobrze się razem bawimy. Jesteśmy jak jedno plemię”, dodał.

Dbał o to plemię przez wiele lat. Teraz ono musi zadbać o niego.

Zobacz także: Najstarsza córka Bruce'a Willisa opublikowała wzruszające zdjęcia z ojcem. Jak wygląda dziś Rumer Willis?

Instagram @rumerwillis
Reklama

Anna Kilian

Reklama
Reklama
Reklama