Internauci martwią się o synka Meghan i Harry'ego. Wszystko przez jego oczy!
Internauci martwią się o synka Meghan i Harry'ego. Wszystko przez jego oczy!
Meghan Markle i książę Harry rzadko pojawiają się ze swoim synkiem publicznie. Od momentu narodzin Archie Harrison tylko dwa razy został pokazany fotoreporterom. Jak i jego zdjęcia nie trafiają zbyt często do sieci. Nic więc dziwnego, że ostatnie pojawienie się niemowlęcia w Afryce wywołało niemałe zamiesznie. Przypomnijmy, książęca para Sussex zabrała dziecko w oficjalną podróż za granicę. Archie towarzyszył rodzicom na spotkaniu z arcybiskupem Desmonem Tutu i jego córką!
Wiemy już, że chłopiec jest podobny do swojego taty, księcia Harry'ego. Jednak internauci martwią się o zdrowie dziecka. Ostatnie zbliżenia twarzy Archiego pozwoliły na przyjrzeniu się jego oczom. Czy Archie Harrison zmaga się z niepokojącą wadą wrodzoną? Do tej pory w królewskiej rodzinie nikt jej nie miał...
1 z 3
Zdaniem fanów brytyjskiej rodziny królewskiej Archie ma zeza! Chłopiec nie patrzy prosto w punkt, jedno z oczek "ucieka mu". Według internautów Meghan i Harry powinni jak najszybciej zainwestować w okulary korekcyjne. Pomóc może też zakrycie zdrowego oka opaską tak by drugie zaczęło intensywnej pracować.
Czy Archiego Harrisona czeka w przyszłości operacja? Tego nie wiadomo, jednak Meghan i Harry koniecznie powinni iść z synem do okulisty. Kąśliwi internauci napisali w sieci, że to właśnie przez problemy ze wzorkiem Meghan i Harry nie chcą pokazywać dziecka światu. Czy to prawda?
Zobacz także: Meghan i Harry nie pokazują Archiego, ale z chęcią o nim mówią! Co takiego?
2 z 3
Nie do końca jest tego pewna okulistka Maria Głowacka. Jej zdaniem Archie może mieć zeza pozornego, co nie oznacza, że naprawdę zmaga się z chorobą.
- Lepiej to widać na filmie. Dziecko ma równolegle ustawione gałki oczne. Myślimy, że ma zeza, ponieważ ma szerokie rozstawienie oczu. To malutkie dziecko, więc jego czoło też jest lekko spłaszczone, co daje złudne wrażenie – wyznała w rozmowie z w"WP".
3 z 3
Pałac nie skomentował plotek, jak i Meghan i Harry nie odnieśli się do przypuszczeń fanów. Książęca para Sussex rzadko mówi o swoim synku, choć wydało się m.in. jak się do niego zwracają! Podczas w wizyty w RPA Meghan nazwała dziecko "Bubba".
Z niecierpliwością zatem oczekujemy kolejnych zdjęć Bubby. Być może na kolejnych fotkach cała sprawa rozejdzie się po kościach i okaże się, że zez chłopca był tylko złudzeniem...
content:1_38468,1_38454:GALGallery