Anna Lewandowska zaskoczyła internautów zmianą fryzury. Tym razem pokazała się w mocno ekstrawaganckiej odsłonie. Trudno jej jednak wrócić do aktywności zawodowej, w obliczu tragedii jaka dzieje się za wschodnią granicą, oraz żałoby z jaką musi mierzyć się jej rodzina. Publikując zdjęcia z pięknego Paryża, dołączyła wpis, w którym musiała się wytłumaczyć...

Reklama

Ciężko tak po prostu postować... - zaczęła.

Czy internauci faktycznie mogą mieć jej coś za złe? Zobaczcie, co napisała żona Roberta Lewandowskiego.

Anna Lewandowska prezentuje nową fryzurę i tłumaczy się w sieci

Anna Lewandowska na co dzień inspiruje tysiące kobiet tym, jak idealnie łączyć aktywności zawodowe z byciem mamą. Trenerka nigdy nie narzeka, chociaż jawnie dzieli się z fankami trudnościami, z którymi mierzy się m. in. w byciu mamą. Ostatnio jednak obowiązki zawodowe zeszły jednak na dalszy plan. Anna Lewandowska poinformowała o śmierci babci. Jednocześnie zaangażowała się w realną pomoc Ukrainie. Anna Lewandowska zdecydowała, że udostępni mieszkanie babci rodzinom z Ukrainy. "Na pewno by tego chciała" - napisała w sieci.

Mimo trudnych chwil w życiu prywatnym, Anna Lewandowska niemalże od razu zaangażowała się w pomoc potrzebującym przy zbiórkach. Teraz jednak przyszedł czas, by powoli wrócić do obowiązków zawodowych. Po tym, jak w weekend wraz z córkami kibicowała Robertowi Lewandowskiemu podczas meczu, Anna Lewandowska musiała udać się do Paryża. Tam bierze udział w sesji zdjęciowej, a przy okazji pochwaliła się nową nowoczesną fryzurą. Na zdjęciu zaprezentowała niskiego kucyka, a całość włosów, została opleciona sznurkiem. Anna Lewandowska nie czuje się jednak dobrze z tym, że musi wypełniać obowiązki zawodowe, m. in. publikując zdjęcia na Instagramie.

Instagram @annalewandowskahpba

Zobacz także: Zdjęcia Ani Lewandowskiej balującej z Sebastianem Karpielem-Bułecką były sensacją! Co mówi o nich żona muzyka?

Zobacz także

Anna Lewandowska po publikacji posta z nową fryzurą, poczuła potrzebę wytłumaczenia się. Napisała, że trudno jej wrócić do obowiązków zawodowych, kiedy myślami ciągle jest przy potrzebujących ludziach z Ukrainy:

Jestem w Paryżu. Mam tu sesje, kampanie, zobowiązania zawodowe, które były przygotowane długo wcześniej... Ciężko tak po prostu postować... Wiem jednak, że trzeba zacząć wracać do swoich obowiązków. W sobotę więc ruszam z wyzwaniem treningowym, abyśmy mogli zająć głowę i zadbać o siebie - napisała na Instastories.

Instagram @annalewandowskahpba

Zobacz także: Anna Lewandowska ostrzega przed zagrożeniem: "Można mocno się pogubić"

Anna Lewandowska zdecydowała się wykorzystać swoje zasięgi do tego, by wesprzeć wolontariuszy działających nie tylko na granicach ale również w Polsce. Wspiera zbiórki humanitarne a także przekazuje informacje na temat "fake newsów" by ostrzec odbiorców przed oszustami, którzy mogą przeszkadzać w pomocy uchodźcom. Nie przestając w pomocy, wraca także do obowiązków zawodowych, chociaż jak sama przyznaje, jest to dla niej ciężkie.

Reklama

Zobacz także: Poruszona Anna Lewandowska smutno o fałszywych zbiórkach. "Wiele ludzi wykorzystuje tę sytuację"!

Instagram @annalewandowskahpba
Reklama
Reklama
Reklama