Anna Lewandowska stara się zapewnić swoim córkom wszystko czego potrzebują, a również wszystko, czego sama w dzieciństwie musiała sobie odmawiać. Laura i Klara zdecydowanie mają dzieciństwo marzeń. Mała Klara już nie raz budziła podziw nie tylko wśród rodziców ale również internautów, którzy byli pod wrażeniem jej zainteresowań nauką czy tym, jak łatwo pochłania naukę kolejnych języków. Dziewczynka pokochała również sport i nie raz zdarzało jej się zawstydzić niejednego dorosłego, kiedy doskonale wykonywała cały trening przygotowany przez mamę. Anna Lewandowska zapisała Klarę właśnie na kolejne zajęcia, jednak przy okazji skłoniła się do gorzkich rozmyślań:

Reklama

Czy przypadkiem nie zaczęłam przenosić na nią swoich niespełnionych ambicji? Tyle się przecież o tym mówi.

Trenerka ma świadomość, że między pokazywaniem świata a wywoływaniem presji jest cienka granica...

Anna Lewandowska gorzko o zajęciach dodatkowych Klary. Pisze o własnych niespełnionych ambicjach

Klara Lewandowska ma zaledwie 4,5 roku a już swoimi umiejętnościami mogłaby zawstydzić niejednego dorosłego. Starsza córeczka Lewandowskich uwielbia trenować tak jak jej mama Anna. Z radością wykonuje nawet cały dorosły trening. Nie raz ćwiczyła nawet podczas obozów swojej znanej mamy, będąc najlepszą motywacją dla ćwiczących. Oprócz tego dziewczynka uczy się gry na pianinie, ma już opanowanych kilka języków, a także chętnie pod okiem taty wykonuje chemiczne eksperymenty. Anna Lewandowska właśnie przyznała, że zapisała córkę na kolejne zajęcia. Obie uczęszczają na tenis. W drodze na trening Anna Lewandowska zaczęła zastanawiać się jednak czy Klara nie ma zbyt dużo zajęć dodatkowych jak na swój wiek. Trenerka zdecydowała się na mocne wyznanie:

Jechaliśmy z Klarą na lekcję tenisa. Jej drugą, a moją piątą. Klara ma 4,5 roku, ja 33. Klara polubiła bardzo lekcje tenisa. Czy przypadkiem nie zaczęłam przenosić na nią swoich niespełnionych ambicji? Tyle się przecież o tym mówi. Czy sama wpadłam w tę pułapkę? - napisała na Instagramie.

Zobacz także: Robert Lewandowski uczesał Klarę... odkurzaczem. Przy okazji pokazał twarz Laury!

Zobacz także

Anna Lewandowska zaczęła wymieniać czego w wieku 4,5 roku zaczęła się uczyć Klara Lewandowska. Zajęcia dodatkowe się piętrzą:

W przedszkolu tu balet, tam karate (wiadomo). Niemiecki, angielski, dodatkowo w domu hiszpański w formie zabaw. Rowerek, pływanie, pianino. W tym tygodniu jedziemy w góry, a ja właśnie googluje trenera Klary… chociaż na te trzy dni. Ah No i teatr raz w miesiącu. Przydałyby się jeszcze jakieś zajęcia ze sztuki… - zaczęła wymieniać.

Ilość zajęć małej Klary przeraziła nawet samą Annę Lewandowską. Do tej pory nie myślała o tym w ten sposób. Podkreśliła jednak, że chciałaby umożliwić córce spróbowania różnych możliwości by potrafiła w miarę szybko odnaleźć swoją pasję, którą będzie mogła w przyszłości pielęgnować:

Chciałabym dać im wszystko, czego sama nie miałam w dzieciństwie. Pokazać cały świat, wszystkie możliwości. Ale pomiędzy pokazywaniem a wywoływaniem presji granica jest cienka. Jak jej nie przekroczyć? Chce podsuwać Jej różne aktywności, aby odnalazła swoją pasję. Bo przecież chodzi o to, by podejmowała własne decyzje.

annalewandowskahpba/Instagram

Zobacz także: Ciężki poranek u Anny Lewandowskiej. Fani: "to zawsze najtrudniejsze po wakacjach"

Anna Lewandowska zastanawia się czy uda jej się wypośrodkować swoje cele z tym, co zarówno dla Klary jak i Laury będzie dobre. Postanowiła podzielić się swoim niezwykle ważnym przemyśleniem z innymi rodzicami w sieci:

Nie wiem, czy zawsze udaje mi się znaleźć ten „złoty środek”, ale wiem, że bardzo się staram. Jak każdy rodzic po prostu chcę, by sama poznała i robiło to, co daje jej radość. Dlatego nie naciskam, za to ciągle obserwuję. I mam świadomość, że muszę być uważna na jej emocje. Każdego dnia. Bo wychowywanie to przecież proces, zestaw milionów decyzji… i każda ma znaczenie.

Reklama

Piękne podsumowanie.

Instagram @_rl9
Reklama
Reklama
Reklama