W zeszłym tygodniu Aneta Zając zachwyciła wszystkich jurorów w "Tańcu z Gwiazdami" wykonując zmysłową rumbę. Aktorka jako pierwsza w tej edycji otrzymała maksymalny komplet punktów od jurorów, czym zagwarantowała sobie przejście do kolejnego odcinka show. Tym samym gwiazda wysoko postawiła poprzeczkę innym, ale przede wszystkim sobie. Przypomnijmy: Aneta Zając zaskoczyła wszystkich. Pavlović: Jestem zszokowana!

Reklama

W dzisiejszym odcinku przewodnim tematem tańców była miłość. Aneta Zając wraz ze swoim partnerem, Stefano Terrazzino wykonała ogniste tango do piosenki Adele "Rolling in the deep". Zaprezentowała się w pięknej czerwonej sukni, doskonale wczuwając się w swoją rolę, jednak to nie przekonało jurorów. Iwona Pavlović doszukała się kilku niedoskonałości:

Jakkolwiek Aneta by nie tańczyła, ja muszę zaakceptować twoją propozycją miłości, całkiem niezłą, ostrą. Zaczęłaś po rumbie otwierać się na nas, na Stefano. Cała historia mi się podobała. Nie podobała mi się trzymanie, zrobiłaś bardzo duży błąd, podniosłaś ręce do góry, szyja zniknęła, a szyję trzeba trzymać jak to robi Beata Tyszkiewicz - oceniła jurorka

Przy punktacji Michał Malitowski powiedział:

Więcej techniki, mniej aktorstwa - ocenił Michał przyznając parze tylko 5 punktów

Para ostatecznie otrzymała 27 punktów.

Zobacz: Zając zaciera ręce na myśl o wygranej: Kwota rozbudza moją wyobraźnię

Zobacz także

Reklama

Gwiazdy "Tańca z Gwiazdami" w szóstym odcinku show:

Reklama
Reklama
Reklama