Agnieszka Kaczorowska zdradziła, gdzie chce posłać córki: "Są to bardzo drogie szkoły"
Agnieszka Kaczorowska przyznała, że nie chce, żeby jej córki chodziły na religię. Myśli nad zapisaniem dziewczynek do elitarnych i drogich szkół.
Nie wszystkie gwiazdy chętnie opowiadają o wychowywaniu dzieci, jednak Agnieszka Kaczorowska nie ma problemu z wypowiadaniem się nawet na tematy, które mogą budzić kontrowersje. Warto przypomnieć, że tancerka dyskutowała już o wykorzystywaniu swoich pociech w reklamach w mediach społecznościowych. Wprost przyznała też, że nie ochrzciła córek. Mama Emilii i Gabrieli zdradziła też, że nie chce, by dziewczynki uczęszczały na lekcję religii. Będą uczyły się w prestiżowych szkołach?
Agnieszka Kaczorowska rozważa prywatne placówki dla swoich córek
W marcu Agnieszka Kaczorowska wyznała, że nie ochrzci dzieci i wywołała burzę wśród internautów. Mimo krytyki ze strony niektórych fanów gwiazda nie zmieniła zdania i zaznaczyła, że jest świadoma tego, jakie wartości chce przekazać swoim córkom. Okazuje się, że tancerka wolałaby też, żeby Emilia i Gabriela nie chodziły na lekcje religii.
Zobacz także: Klaudia Halejcio zdradziła, jak poznała ukochanego. Oskar pomylił ją z... Agnieszką Kaczorowską
W rozmowie z serwisem Plotek Agnieszka Kaczorowska przyznała, że chce, by jej córki uczęszczały na religioznawstwo. Dzięki temu dziewczynki mogłyby poznać nie tylko chrześcijaństwo, ale także inne wierzenia i miałyby szersze spojrzenie na świat.
Bardzo chciałabym, aby moje dziewczynki miały edukację o wszystkich religiach świata. Chciałabym, żeby wiedziały, czym jest religia, dlaczego w różnych stronach świata ludzie wyznają inne religie i na czym te religie polegają, co jest wspólne między nimi, a co inne. Jeżeli któraś religia je bardziej zaciekawi, to może będą chciały się dowiedzieć jeszcze więcej. Religioznawstwo to jest coś, czego chciałabym, aby dziewczyny się uczyły — powiedziała na łamach Plotka.
Problem w tym, że w większości państwowych szkół religioznawstwa nie znajdziemy na liście przedmiotów — zarówno tych obowiązkowych, jak i dodatkowych. Dlatego Agnieszka Kaczorowska rozważa posłanie córek do prywatnych placówek. To jednak może się wiązać z bardzo wysokimi opłatami.
Na pewno brytyjska czy amerykańska szkoła mają taki przedmiot, natomiast są to bardzo drogie szkoły, więc nie wiem, czy zostaną wybrane — zdradziła.
Zobacz także: Mąż Agnieszki Kaczorowskiej stanowczo o plotkach, na temat utrzymywania przez popularną żonę
Myślcie, że Emilia i Gabriela rzeczywiście będą uczyły się w prestiżowych szkołach prywatnych? A może Agnieszka Kaczorowska zmieni zdanie?