Reklama

Agnieszka Kaczorowska, znana tancerka i aktorka, pojawiła się na treningu „Tańca z Gwiazdami” z przedmiotem, który wzbudził ogromne zainteresowanie. Chodzi o mop! Jej przyjazd na zajęcia wywołał niemałe zamieszanie. Niecodzienna sytuacja miała miejsce, gdy gwiazda ledwo wyszła z auta, mocno trzymając w rękach sprzęt sprzątający. Nagrania i zdjęcia Kaczorowskiej z mopem szybko obiegły media i wywołały falę spekulacji. Czy mop miał jakąś specjalną funkcję w treningu? A może to żart?

Reklama

Agnieszka Kaczorowska przyłapana przez paparazzi po treningu do "Tańca z Gwiazdami"

Na zdjęciach paparazzi widać, że Kaczorowska z trudem wysiada z samochodu, cały czas trzymając mopa. Gwiazda sprawiała wrażenie, jakby było jej trudno poruszać się z tym nietypowym gadżetem. Nie wiadomo, dlaczego tancerka pojawiła się na treningu z takim sprzętem, ale jedno jest pewne – wzbudziło to niemałe zdziwienie wśród jej fanów i uczestników programu. Niektórzy zastanawiają się, czy mop to element nietypowej rozgrzewki, a może symboliczny żart Kaczorowskiej i jej trenera.

Filip Gurłacz komentuje sytuację

Sytuację postanowił skomentować taneczny partner Kaczorowskiej, Filip Gurłacz. Aktor, zapytany o całe zdarzenie, zażartował, że mop mógł być „elementem kreatywnego treningu”. Nie zdradził jednak, czy rzeczywiście miał on jakiekolwiek zastosowanie w przygotowaniach do programu, ale zapowiedział niespodziankę:

No cóż, Agnieszka jest perfekcjonistką i każdy układ, który ona układa, każda choreografia wymaga tak zwanego czyszczenia. Agnieszka wykorzystuje do tego różne środki i w trzecim odcinku będzie to mop, który czyści naprawdę skutecznie. A tak zupełnie serio – nie chcę zdradzać. Jest to – nazwijmy to – element niespodzianki, którą przygotowujemy dla widzów 'Tańca z gwiazdami', więc zapraszamy bardzo serdecznie, jeżeli chcecie się dowiedzieć, po co Agnieszce Kaczorowskiej mop.
– powiedział Filip Gurłacz w rozmowie z RMF FM.

Zobacz także:

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama