Za nami kolejny odcinek programu "Agent - Gwiazdy". Tym razem na uczestników czekało bardzo ciężkie zadanie, jednak aby je wykonać musieli wybrać lidera grupy. Choć wszyscy jednogłośnie zadecydowali, że do zwycięstwa poprowadzi ich Angelika Mucha, to regulamin programu mówi jasno - z odcinka na odcinek musi odpaść jedna osoba. Kto tym razem wrócił do domu? Przeczytaj!

Reklama

Agent - kto odpadł?

Jedenastu uczestników tym razem musiało dostać się na wulkan, gdzie czekała na nich prowadząca program Kinga Rusin. Gwiazdy wybrały lidera grupy, ponieważ poprzednio zachowywali się bardzo "chaotycznie" i nie potrafi dojść do porozumienia.

Jesteśmy grupą indywidualistów - wyznała Angelika Mucha, która szybko została wytypowana na lidera.

Zobacz także: Górniak miała przyciągnąć widzów. Udało się? Wyniki oglądalności "Agent Gwiazdy" są jasne!

Zadanie uczestników polegało na zapamiętaniu tabliczek z cyframi znajdujących się po drodze na wulkan. Gwiazdy miały do pokonania 15 kilometrów, jednak robili to w parach korzystając z różnych środków transportu. Jako pierwsi na tandemie ruszyli Andrzej Gołota z żoną Mariolą. Para napotkane cyfry miała dodawać do liczby 1111.

Andrzej zadzwoń po taksówkę - mówiła Mariola nie mając sił pedałować.

Gwiazdom udało się jednak dojechać do kolejnej pary, choć Andrzej i Mariola mieli problemy z dodaniem liczb 1111 i 521 do siebie.

Zobacz także

Ja nie wiem czy moja żona nie jest Agentem - powiedział Andrzej.

Uczestnicy, aby dotrzeć do Kingi Rusin musieli skorzystać jeszcze z hulajnogi, rolek i roweru. Gwiazdy podali dobrą liczbę przez co zarobili 10 tys. złotych.

W kolejnym zadaniu uczestnicy mieli przed sobą 100 przegródek z ujemnymi pieniędzmi. Mieli przykryć je prawdziwą, rozmienioną u sprzedawców gotówką. Choć Kinga Rusin zawęziła czas do 15 minut, to gwiazdy nie miały z tym żadnego problemu. Udało im się wykonać poprawnie zadanie w 6 minut!

Po wielkim sukcesie prowadząca czekała na uczestników z kolejną grą. Tym razem gwiazdy miały grać w pokera. Uczestnicy mieli wymieniać się kopertami, zarabiając przy tym pieniądze. Viola Kołakowska zataiła informację o połówce banknotu przez co grupa nic nie wygrała. Natomiast Angelika Mucha rozegrała "idealną grę" - wymieniając pustą kopertę na immunitet z Andrzejem Gołotą.

Z programem pożegnała się Agata Nizińska, choć wiele osób stawiało na Wiktora Mrozika.

Bądźcie dobrzy dla Little, bo ona jest liderem - powiedziała Agata.

Czy Agata powinna odpaść? A może Agentem jest Mrozik?

Instagram

Reklama

Zobacz także: Kinga Rusin skomentowała wyjście Edyty Górniak z konferencji prasowej "Agenta"

Reklama
Reklama
Reklama