Reklama

Julia Wieniawa została uchwycona obiektywem paparazzi na jednej z warszawskich ulic, gdzie kręciła się po wyjściu z imprezy Łukasza Jemioła. Na szczęście o tak późnej porze nie była sama, bo towarzyszyli jej znajomi. W grupie raźniej, ale zdradliwa marcowa aura musiała dać im się tamtej nocy we znaki. Zobaczcie, jak przed chłodem chroniła się celebrytka.

Reklama

Julia Wieniawa sfotografowana po imprezie. Przed nocnym chłodem chroniła się długim płaszczem

Julia Wieniawa była jedną z zaproszonych na 40-ste urodziny Łukasza Jemioła. Jubilatowi udało się ściągnąć na swoje przyjęcie całkiem sporo znanych twarzy. Razem z nim, oprócz młodziutkiej celebrytki, bawiły się jeszcze m.in. Małgorzata Rozenek, Natalia Kukulska, Ada Fijał i Patricia Kazadi. Projektant urządził imprezę w stylu lat 80., bo, jak łatwo policzyć, właśnie wtedy się urodził. Okrągła, doniosła rocznica zobowiązuje, dlatego projektant zamiast świętować w domu, wyprawił huczną imprezę w lokalu, gdzie do tańca przygrywał zespół muzyczny. Świętowanie, co nie dziwi, przeciągnęło się do późnych godzin nocnych. Po wszystkim rozbawione towarzystwo rozeszło się do domów, a Julia Wieniawa postała jeszcze chwilę na ulicy, pogrążona w rozmowie ze znajomymi. Mimo panujących ciemności, fotografom udało się wówczas uwiecznić jej stylizację.

Zobacz także: Julia Wieniawa bez humoru spaceruje po Warszawie [ZDJĘCIA PAPARAZZI]

Na wspólne świętowanie Julia Wieniawa wybrała iście kosmiczny zestaw - połyskujące, srebrne, dopasowane spodnie, ultrakrótki top, marynarkę, mieniącą się torebeczkę i buty na ogromnych koturnach. Choć impreza odbywała się "pod dachem", 24-latka uznała, że przydadzą jej się okulary przeciwsłoneczne, którymi uzupełniła swój look.

Instagram/@juliawieniawa

Wychodząc do domu, narzuciła na siebie długi, puchaty płaszczyk w jasnym kolorze. Zestawienie "futurystycznych" spodni i koturnów z sięgającym poniżej kolan paltem wypadło nad wyraz oryginalnie.

Trudno jednak oprzeć się wrażeniu, że aktorka musiała tamtej nocy mocno zmarznąć. Nie pomyślała bowiem o czapce ani o rękawiczkach. Obnażone dłonie trzymała cały czas na chłodzie, ponieważ cały czas zajmowała się telefonem.

Przypomnijmy, że to niejedyna nocna zabawa, w której w ostatnim czasie wzięła udział młoda gwiazda. Kilka dni temu Julia Wieniawa przyszła na "tajną" imprezę Polsatu - wtedy towarzyszyła jej menadżerka i mama w jednej osobie. A jak wam się podoba poimprezowa stylizacja Julii Wieniawy? Widać, że dziewczyna ma gust?

Zobacz także: Nikodem Rozbicki i Julia Wieniawa wrócili do siebie? "Życie jest piękne..."

Reklama

Reklama
Reklama
Reklama