TYLKO U NAS! Doda zapowiedziała mocne kroki. Nie popuści tego, co jej zrobili
Tuż przed planowanym występem na Polsat Hit Festiwal w Sopocie, Doda otrzymała groźby drogą mailową. Artystka zgłosiła sprawę na policję i mimo zagrożenia zdecydowała się wystąpić na scenie. Teraz wiadomo, co stanie się z nadawcą niepokojącej wiadomości. Artystka nie ma żadnych obiekcji!
Doda, miała wystąpić na scenie Opery Leśnej w Sopocie podczas tegorocznego Polsat Hit Festiwal. Jednak kilka godzin przed wydarzeniem do menedżmentu artystki trafiły pogróżki. Nieznany nadawca przesłał je drogą mailową, a ich treść wzbudziła poważne obawy o bezpieczeństwo gwiazdy. Doda zdecydowała się zaśpiewać, jednak teraz ujawniła, jakie konsekwencje grożą nadawcy.
Doda wprost o nadawcy maila z pogróżkami
Doda przeżyła chwilę grozy. Chwilę przed Sopot Hit Festiwal otrzymała niepokojącego maila, w którym nadawca groził jej śmiercią. Zaniepokojona sytuacją Doda nie pozostała bierna. Całą sprawę zgłosiła na policję. Jak sama przyznała, nie była pewna, czy będzie mogła wystąpić zgodnie z planem, obawiając się, że zagrożenie może wpłynąć na decyzje organizatorów lub służb odpowiedzialnych za bezpieczeństwo.
Pomimo emocjonalnego stresu, wokalistka wykazała się ogromną determinacją. Teraz w rozmowie z nami zdradziła, co dalej z nadawcą maila.
Mail jest zabezpieczony, myślę, że tożsamość będzie ujawniona. Nie omieszkam tego zrobić!
Co więcej zdradziła Doda?
Zobaczcie cały materiał, aby dowiedzieć się więcej!
Zobacz także:
- Polska powinna zrezygnować z udziału w Eurowizji? Doda stawia sprawę jasno
- Prywatne wiadomości od mamy Dody trafiły do sieci. Jedno zdanie wywołało salwy śmiechu
