Reklama

Sylwia Madeńska, znana z programów „Love Island. Wyspa miłości” oraz „Taniec z Gwiazdami”, po raz pierwszy publicznie podzieliła się dramatycznymi szczegółami swojego dzieciństwa. W rozmowie z reporterką Angeliką Bielską dla Party.pl wyznała, że wychowywała się bez ojca. To bolesne doświadczenie miało ogromny wpływ na jej dalsze życie i wybory. Co jeszcze zdradziła?

Sylwia Madeńska o trudnych doświadczeniach z dzieciństwa

Sylwia Madeńska zdobyła popularność dzięki wygranej w pierwszej polskiej edycji „Love Island” oraz udziałowi w wielu edycjach „Tańca z Gwiazdami”, gdzie tańczyła m.in. z Mikołajem Jędruszczakiem i Krzysztofem Rutkowskim. Jej życie zawodowe rozwija się dynamicznie, ale dopiero teraz świat poznał, jak trudną drogę przeszła.

Sylwia Madeńska, dziś jest jedną z najbardziej rozpoznawalnych tancerek w polskim show-biznesie, ale nie ukrywa, że ma za sobą trudne doświadczenia. W wywiadzie dla Party.pl wspomina, że brak taty spowodował, iż jej mama musiała samotnie zająć się wychowywaniem dzieci. Ze względu na obowiązki zawodowe matki, Sylwia wraz z rodzeństwem była zapisywana na liczne zajęcia pozalekcyjne, które miały zapełnić im czas i zapewnić rozwój, ale nagle ich sytuacja finansowa uległa zmianie po tym, jak mama tancerki straciła pracę.

Sylwia Madeńska o imprezowaniu i ciężkich doświadczeniach

Wywiad dla Party.pl był dla Sylwii Madeńskiej wyjątkowo emocjonalny. To pierwsza tak szczera i osobista rozmowa, w której tancerka opowiedziała o swoich najboleśniejszych wspomnieniach z dzieciństwa. Choć w przeszłości skupiała się głównie na karierze i programach telewizyjnych, tym razem otworzyła się na temat, który przez lata był przemilczany.

Bardziej zaczęłam wychodzić w miasto, jak skończyłam tańczyć. Każdy się musi wyszaleć, ale dzięki temu rozsądniej podchodziłam do innych rzeczy.
- wyznała Sylwia Madeńska

Sylwia Madeńska mówi wprost, że imprezowanie zaczęła dopiero po liceum, kiedy już mniej tańczyła i wspomina, że nie dała się wciągnąć w używki i tzw. "nocne życie'

Jak to jest młody człowiek, to uważam, że może podejmować niedobre decyzje. Ja z uwagi na to, że imprezowałam później to bardziej podchodziłam do tego z głową. (..) Mój tata był alkoholikiem, pamiętam jakieś urywki o przemocy i wiem, że każdy sobie powtarza, że mnie to nie spotka, ale moja pierwsza miłość to też był związek z alkoholikiem.

Koniecznie obejrzyjcie całą rozmowę z Sylwią Madeńską. Emocjonalnych wyznań tam nie brakuje?

Zobacz także:

Sylwia Madeńska sporo schudła! Jak?
Reklama
Reklama
Reklama