Samanti z "Hotelu Paradise": "Mówili, że jestem piggy, lalusia, wiedziałam, że zmienią zdanie"
Samanti z "Hotelu Paradise" wspomina, co działo się, kiedy ogłoszono jej udział w programie: "Miałam duży hejt, chyba miałam najwięcej wyświetleń, jak moją wizytówkę dali". Jednak nie zamierzała się tym przejmować. A jak z hejtem poradziła sobie jej programowa koleżanka Weronika?
Samanti i Weronika udzieliły wywiadu po finale "Hotelu Paradise". Opowiedziały nam o tym, jak poradziły sobie z hejtem, który spotkał je wraz z udziałem w telewizyjnym formacie.
Na mnie hejt już był jak tylko ogłosili, że jestem uczestniczką. Za wygląd, za tatuaże
Samanti miała podobne odczucia.
Samanti i Weronika o "Hotelu Paradise" i hejcie
Za nami finał 10. edycji "Hotelu Paradise". Nowy sezon przyniósł nie tylko wiele zmian dla uczestników ale również sporo emocji dla widzów. "Nie mąciłam i nie knułam 24h" - tłumaczyła się Jagoda, której zachowanie ukazane w odcinkach przyniosło sporo krytyki. Samanti w wywiadzie dla Party.pl, przyznała, że jest zadowolona z tego, jak ukazała ją produkcja:
Ja też pokazałam swoje i też mąciłam, ale może tyle tego nie robiłam jak reszta. Ja się cieszę, jak mnie telewizja pokazała.
Nie ukrywa jednak, że początkowo spotkała się z hejtem:
Miałam duży hejt, chyba miałam najwięcej wyświetleń, jak moją wizytówkę dali. Mówili, że jestem piggy, też myśleli, że może jestem wredną dziewczyną, że może jestem jakaś lalusia, nie wiem. Ja wiedziałam, że i tak zmienią zdanie i mnie polubią, bo zawsze tak mam w życiu.
A jakie podejście do programu i hejtu miała Weronika? Zobaczcie nasz wywiad z dziewczynami.
Zobacz także:
- Adrian z "Hotelu Paradise" nie miał litości dla Karoliny. Uczestniczka próbowała się bronić, ale jego reakcja mówi wszystko
- Adam i Jagoda o kulisach "Hotelu Paradise": "Nie mąciłam i nie knułam 24h"
