Anita Sokołowska i Jacek Jeschke to wielcy wygrani tej edycji "Tańca z Gwiazdami", a wielu widzów było pod ogromnym wrażeniem tanecznych umiejętności aktorki już od początku show. W rozmowie z naszą reporterką, Urszulą Grabowską, gwiazda "Przyjaciółek" zdradziła, co bardzo jej pomogło i mogło mieć wpływ na wygraną!

Reklama

Tak przyjaciele wspierali Anitę Sokołowską w finale "Tańca z Gwiazdami"

Wielki finał "Tańca z Gwiazdami" już za nami, a najlepsi wg widzów okazali się Anita Sokołowska i jej taneczny partner, Jacek Jeschke. Para zdobyła najwięcej głosów widzów, a tym samym weszła w posiadanie Kryształowej Kuli! Co pomogło aktorce podczas finałowego wieczoru? Jak się okazuje, gwiazda mogła liczyć na ogromne wsparcie na widowni, na której pojawili się jej koledzy i koleżanki z branży, m.in. Maciej Zakościelny czy Magdalena Lamparska.

Oni wszyscy przyjechali (...) zagrali spektakl (...) w Garnizonie Sztuki, który ja reżyserowałam, więc po spektaklu spakowali się, wsiedli do samochodu i przyjechali. To jest takie wsparcie
- mówiła poruszona Anita Sokołowska.

Gdyby tego było mało, również fani zauważyli wsparcie płynące z widowni dla Anity Sokołowskiej i Jacka Jeschke. Widzowie, którzy mieli inną faworytkę twierdzili, że montaż programu od początku finału miał wskazywać na zwycięską parę:

Szkoda komentować, do przewidzenia było, kto wygra po dzisiejszym odcinku, kiedy to tylko znajomi Anity byli pokazywani i te okrzyki z widowni...

A Wy, myślicie, że to właśnie dzięki wsparciu przyjaciół Anita Sokołowska wygrała "Taniec z Gwiazdami"?

Reklama

Zobacz także: Pierwszy wywiad z Anitą Sokołowską, fani oburzeni: „To już nie płacze? Taka biedna, ojejku, ustawka, mówię wam”

Zobacz także
Anita Sokołowska i Jacek Jeschke
Wojciech Olkusnik/East News
Reklama
Reklama
Reklama