Oto, co chciałaby zobaczyć w finale "TzG". Pary sprostają wymaganiom Pavlović?
Podpytaliśmy Iwonę Pavlović o jej oczekiwania względem finału "Tańca z Gwiazdami". Wspomniała jedną z par i nie ukrywa, że coś na podobnym poziomie chciałaby zobaczyć w ostatnim odcinku 16. edycji. Która para zasłużyła na takie słowa uznania od surowej jurorki? W grze o finał "Tańca z Gwiazdami" pozostają: Jeleniewska, Blanka, Adrianna Borek, Filip Gurłacz, Michał Barczak i Tomasz Wolny.
Iwona Pavlović ocenia występy uczestników "Tańca z Gwiazdami" już od dwóch dekad. Gwiazdy walczące o "Kryształową Kulę" naprawdę muszą być bezbłędne, by zasłużyć na "dziesiątkę" od "Czarnej Mamby". Pavlović to jedyna jurorka, która obecna jest w każdej edycji kultowego programu, bez względu na to, na jakiej antenie był emitowany.
Zbliża się już finał 16. edycji polsatowego "Tańca z Gwiazdami", a jurorka ujawniła, czego oczekuje od uczestników.
Iwona Pavlović o finale "Tańca z gwiazdami"
Zbliża się finał 16. edycji "Tańca z Gwiazdami". Ekscytacji nie ukrywają widzowie, uczestnicy a także jurorzy. Niedawno Iwona Pavlović wspominała wstęp Justyny Steczkowskiej z archiwalnej edycji tanecznego show. A teraz w rozmowie z Party.pl, wspomniała inną parę z ubiegłej edycji, podkreślając, że zaprezentowała coś, co jeszcze raz chciałaby ujrzeć w nadchodzącym finale "Tańca z Gwiazdami":
Jak będą już showy, tzw. freestyle w finale chciałabym coś odwrotnego pod górkę. Na przykład zachwycił mnie pamiętam Maciej Zakościelny z Sarą Janicką, bo jego właśnie występ był taki bijący w moje serce. Taki inny, taki odwrotny i ja liczę, że w tym finale też coś takiego się pojawi
Kto będzie miał możliwość zaprezentowania się w finale? W wyścigu o "Kryształową Kulę" w "Tańcu z Gwiazdami" pozostało jeszcze sześć par. Co jeszcze zdradziła jurorka "Tańca z gwiazdami" przed naszą kamerą? Koniecznie obejrzyjcie nasz materiał wideo, by się tego dowiedzieć.
Zobacz także:
- Iwona Pavlović komentuje werdykt 6. odcinka "Tańca z Gwiazdami": "Jest smutno"
- Iwona Pavlović nie mogła się powstrzymać. Takich słów o Justynie Steczkowskiej nikt się nie spodziewał
