Maja Rutkowski nie owijała w bawełnę: "Życie to nie bajka". Tak chciałaby zostać zapamiętana przez dzieci
Maja Rutkowski otwarcie mówi o swoich życiowych wyzwaniach, które ukształtowały ją jako kobietę i mamę. W rozmowie z nami podzieliła się swoimi przemyśleniami na temat rodziny, trudności i tego, jak pragnie być zapamiętana. Gdy zaczęła o tym opowiadać, emocje sięgnęły zenitu.
Maja Rutkowski to nie tylko detektyw, ale przede wszystkim kobieta, która z pełnym zaangażowaniem łączy swoje zawodowe pasje z rolą matki i żony. Bolesną chwilą w jej życiu była strata ojca, która jej uświadomiła, jak kruche potrafi być życie. Mimo wszystko stara się czerpać z pięknych chwil, jak najwięcej i przekazywać same dobre wartości swoim dzieciom. Jak by chciała zostać przez nie zapamiętana? O tym opowiedziała w rozmowie z naszym dziennikarzem.
Maja Rutkowski właśnie tak by chciała zostać zapamiętana
Maja Rutkowski to detektyw, psycholog i była modelka, która zyskała popularność jako żona Krzysztofa Rutkowskiego. Oboje chętnie dzielą się kulisami swojego luksusowego życia w mediach społecznościowych, na których obserwuje ich ponad 80 tysięcy osób. Żona detektywa spełnia się również jako mama 20-letniej Kaji i 10-letniego Krzysztofa Juniora. Jakiś czas temu Maja Rutkowski bardzo przeżyła śmierć ojca i zdaje sobie sprawę z tego, jak kruche potrafi być życie. W rozmowie z naszym dziennikarzem Party.pl została zapytana o to, jak by chciała zostać zapamiętana przez dzieci.
Taką, jaką jestem, uśmiechniętą, prawdziwą, czasami zmartwioną nawet, ale taką, jaką jestem. (...) Ja też chcę pokazać moim dzieciom, że życie to nie bajka zawsze, chociaż staram się, żeby bajką było, żebyśmy pięknie żyli, pięknie się do siebie odzywali, ale muszą wiedzieć, że czasami są problemy...
Jakie problemy miała na myśli Maja Rutkowski? Czego pragnie od swoich dzieci? Na te i wiele innych pytań żona detektywa opowiedziała w naszym materiale wideo powyżej.
Zobacz także:
- Maja Rutkowski została oszukana. Te zdjęcia nie miały trafić do sieci
- Maja Rutkowski szczerze o narodzinach syna: "Byłam zabezpieczona"
