Maja Rutkowski została oszukana. Te zdjęcia nie miały trafić do sieci
Maja Rutkowski wróciła wspomnieniami do trudnego momentu z początków swojej medialnej kariery. Została wówczas oszukana przez osobę, którą uważała za zaufanego znajomego Krzysztofa Rutkowskiego. Intymna sesja zdjęciowa, która miała pozostać prywatna, niespodziewanie trafiła do internetu i wywołała burzę.
Choć dziś Maja Rutkowski znana jest z wystawnego stylu życia i medialnej obecności u boku Krzysztofa Rutkowskiego, jej początki w świecie show-biznesu nie należały do najłatwiejszych. W szczerej rozmowie z Party.pl wróciła wspomnieniami do jednej z pierwszych, bolesnych lekcji medialnej rzeczywistości – sytuacji, w której została wykorzystana przez osobę podającą się za przyjaciela jej partnera. Zgodziła się wówczas na prywatną sesję zdjęciową, nieświadoma, że fotografie w bieliźnie trafią do sieci i w zaledwie kilka godzin osiągną ogromny zasięg.
Maja Rutkowski o przykrej sytuacji z przeszłości
Maja Rutkowski poznała Krzysztofa Rutkowskiego w 2012 roku, kiedy prowadziła agencję eventową w Anglii i potrzebowała pomocy detektywa. Z polecenia znajomego trafiła do biura Rutkowskiego, który – jak wspomina – od razu się nią zainteresował. Para zaczęła się ze sobą spotykać, a w 2019 roku stanęli na ślubnym kobiercu. Dziś tworzą jedną z najbardziej znanych par w show-biznesie i chętnie chwalą się swoim wystawnym życiem w mediach społecznościowych. Jednak początki celebrytki w mediach nie były łatwe. W rozmowie z naszym dziennikarzem Party.pl Maja Rutkowski opowiedziała o tym, jak została oszukana przez znanego fotografa, który był przyjacielem detektywa.
To były początki związku. Przyszedł z jednej z gazet przyjaciel Krzysztofa, tak się podawał, siedzimy, śmiejemy się i mówi zrobię Ci zdjęcia nad basenem. Mówię okej, ja pracowałam jako modelka i w ogóle, miałam wtedy 25-lat, wydawało mi się kumpel, nie wiedziałam, że to tak media działają i mówię okej. Nie miałam kostiumy przy sobie, no to w bieliźnie zrobiliśmy, miały być tylko dla mnie. Za 3 godziny patrzę pół miliona wyświetleń...
Jak skończyła się ta historia? Koniecznie obejrzyjcie nasz materiał wideo powyżej, by się tego dowiedzieć.
Zobacz także:
- Maja Rutkowski popłakała się podczas wywiadu. Wspomniała jeden z najtrudniejszych dni w życiu
- Tak Rutkowscy świętują rocznicę komunii syna. 11-letni Krzysztof Junior już sam prowadzi auto
