Dopiero po 5 latach wyszła prawda o "Hotelu Paradise". Przyznał to sam Pan Lektor
Niedługo TVN7 wyemituje już 11. edycję "Hotelu Paradise", chociaż wszyscy wierzyli w powodzenie tego formatu od początku, Pan Lektor wcale nie chciał mieć z nim nic wspólnego. Przyznał się teraz dopiero po latach. Jakie miał argumenty, kiedy chciał wykręcić się ze współpracy i dlaczego był źle nastawiony? Dziś już nie chce, by to było tajemnicą.
Za nami już 11. edycji "Hotelu Paradise". Stacja TVN transmitowała 10. regularnych edycji plus jedną tzw. "All Stars", w której wzięli udział najbardziej barwni uczestnicy minionych sezonów. Teraz "Pan Lektor" zdradza, jakie były początki jednego z najpopularniejszych dziś randkowych formatów.
Wyszła prawda o "Hotelu Paradise"
Minęło już ponad pięć lat od emisji pierwszego sezonu "Hotelu Paradise". Wielu uczestników, którzy zdobyli popularność dzięki udziałowi w randkowym show TVN, weszło również do show-biznesu. Dużą rozpoznawalność dał m. in. Klaudii El Dursi, która prowadziła format przez 10. sezonów. W ostatnim czasie musiała jednak zrobić sobie przerwę podyktowaną sytuacją rodzinną. Gwiazda TVN spodziewa się trzeciego dziecka, a w zamian za nią prowadzącą została Edyta Zając.
Niedawno mieliśmy przyjemność gościć w naszym studio Bartosza Łabęckiego, znanego wszystkim jako "Pana Lektora". W rozmowie z nami, zdradził nam jak wyglądały początki "Hotelu Paradise":
''Hotel Paradise'' to był taki projekt, w który firma Golden Media, która produkuje ten format, wierzyła od wielu, wielu lat. Już wszyscy krzyżyk na tym stawiali, a ciągle było tak, że gdziekolwiek byśmy nie poszli, tam zawsze prezentowaliśmy ten ''Hotel Paradise''.
Gdy w końcu udało się przekonać stację TVN do kupna pomysłu, okazało się, że "Pan Lektor" wcale nie chciał pracować nad produkcją:
Nagle przyszedł dobry moment, więc właściwie to gdzieś tam w tym Goldenie myśmy wierzyli, że to będzie dobra rzecz. Dobra - no tutaj byłbym niesprawiedliwy, przyznam się, że... no mogę to powiedzieć, przyznam się, że nie mówiłem tego jeszcze, jak sprzedaliśmy ''Hotel Paradise'' i dowiedzieliśmy się, że stacja zdecydowała się robić ten program i kupić to to prezes Golden Media przyszedł do mnie i powiedział: ''Słuchaj, dostałem telefon (...) także Bartek robimy to''. A ja powiedziałem, że ja nie chcę tego robić. Że ja wyrosłem z takich programów, po co mi to. Ale potem jakoś tak nie wiem, pooglądałem, przekonałem się do tego. Później okazało się, że ''Hotel Paradise'' stał się jedną z ważniejszych przygód medialnych w moim życiu.
W dalszej części rozmowy wspominał również pierwszą edycję show, która emitowana była na początku 2020 roku. Poruszył również temat uczestników. Zobaczcie nasze wideo.
Zobacz także:
- TYLKO U NAS: Pan Lektor z "Hotelu Paradise" o śmierci Soni Szklanowskiej: "To nie była jedna z tych gwiazdeczek..."
- Pracował z Marcinem z "True Love". Teraz ujawnia: "Ciężko mi mówić, co się stało"
Chcesz zobaczyć tę treść?
Aby wyświetlić tę treść, potrzebujemy Twojej zgody, aby Instagram i jego niezbędne cele mogły załadować treści na tej stronie.