Reklama

Katarzyna Butowtt w swojej książce pt. "Oddycham, odkąd moi rodzice umarli" opisała swoją historię związaną z przemocą domową. W poruszającej rozmowie z Joanną Racewicz w programie "Własnym głosem" na kanale Youtube Party.pl, modelka powróciła do najtrudniejszych wspomnień i opowiedziała o matce.

Katarzyna Butowtt o przemocy w domu

Katarzyna Butowtt przeżyła horror we własnym domu, w którym dochodziło do przemocy. Trudne dzieciństwo nie dotyczyło jednak jedynie jej i jej siostry Ani. W domach rodzinnych matki i ojca również dochodziło do dramatów. Po latach modelka stara się zrozumieć zachowania matki, przez którą zarówno ona jak i jej siostra doświadczały krzywd. Matka we własnym dzieciństwie również była ofiarą przemocy. Wyznała, że zaprzyjaźniony reżyser po przeczytaniu jej książki o jej rodzicielce powiedział:

(...) sobie zdał w tym momencie sprawę, że mama, widząca swojego ojca, który stosował przemoc w domu, sama się chroniła, ona chciała być grzeczna i niewidzialna i może to samo działo się u nas w domu. Wiesz ona wolała tego nie widzieć i siedziała cicho jak myszka, to, że z drinkiem w ręku to jest osobna sprawa, bo myślała, że (...) Czy ona w ten sposób się chroniła, że ona wtedy też nie oberwie? Może.

Jednym z najbardziej wstrząsających wspomnień Katarzyny Butowtt był moment, w którym matka zamknęła się z 6-letnią nią i jej siostrą w kuchni i odkręciła gaz.

Mama w swojej desperacji, miotająca się po domu, ojca wtedy nie było. Nie wiem, co się w jej głowie działo wtedy, skoro wpadła na taki pomysł. Zamknęła okno, drzwi od kuchni, nas tam zagoniła i otworzyła klapę od piekarnika czy odkręciła i na siłę kazała nam klęczeć przy tym piekarniku, żebyśmy się nawdychały. Musiała być chyba... Nie wiem, ja tego nie rozumiem. My byłyśmy przerażone. Jeżeli wdychasz gaz i mama jest zaryczana i czujesz, że coś jest nie tak... (...) Potem ojciec przyszedł na szczęście.
Niedawno zaczęłam się zastanawiać czy to nie była pokazówa dla ojca. Ale takim kosztem?

Fragment wstrząsającej rozmowy Joanny Racewicz z Katarzyną Butowtt znajdziecie w wideo powyżej.

Jeżeli potrzebujesz pomocy możesz zadzwonić na numery alarmowe:

  • 112 / 997: Numer alarmowy, gdy życie lub zdrowie jest bezpośrednio zagrożone
  • 800 120 002 ("Niebieska Linia"): Bezpłatny, całodobowy ogólnopolski telefon dla ofiar przemocy w rodzinie

Zobacz także:

Butowtt i jej siostra niemalże nie zginęły przez matkę. "Byłyśmy przerażone"
Butowtt i jej siostra niemalże nie zginęły przez matkę. "Byłyśmy przerażone"
Reklama
Reklama
Reklama