Wpadka Kori ze złotą kulą w finale "Hotelu Paradise"! To nie wydarzyło się nigdy wcześniej
Kori i Jacek stanęli na ścieżce lojalności 7. edycji "Hotelu Paradise". Gdy uczestniczka chciała rozbić złota kulę, nagle stało się to…
Kori i Jacek zwycięzcami 7. edycji "Hotelu Paradise" – to oczywiście najważniejsza wiadomość dla fanów programu. Emocji w finale nie brakowało i nie zabrakło też… drobnej wpadki. Na całe szczęście to wydarzenie nie zaważyło na końcowym wyniku. Co dokładnie się stało? Sprawdźcie szczegóły.
"Hotel Paradise 7": Kori zaliczyła wpadkę ze złotą kulą w finale
Decyzją byłych mieszkańców "Hotelu Paradise", to Kori i Jacek zostali zwycięzcami 7. edycji show. Emocji przy tym nie brakowało, bo o zwycięstwie tej pary zaważył tylko jeden głos! Kori i Jacek stanęli na ścieżce lojalności, wzięli złote kule w dłonie i przemaszerowali całą trasę bez rzutu. Z tego też względu nagroda w wysokości 100 tys. złotych będzie podzielona na pół – po 50 tys. dla Kori i Jacka. Jednak tuż po oficjalnym ogłoszeniu wyników, Jacek i Kori zdecydowali się na symboliczny rzut kulą. I wtedy wydarzyła się drobna wpadka…
Zobacz także: Mallu z "Hotelu Paradise" zagrała w wielkim hicie TVN. Zostanie aktorką?
Jako pierwszy swoją złotą kulę rozbił Jacek. Kula w moment roztrzaskała się na ścieżce lojalności, a tymczasem Kori miała niemałe problemy. Jak się okazało, kula Kori nagle upadła i... nie rozbiła się. Uczestniczka zaczęła krzyczeć:
Jezu! Moja się nie zbiła. Moja się nie chciała zbić
Zobacz także: Kori i Jacek z "Hotel Paradise" są parą po programie? Uczestnik odpowiedział!
Zobacz także
Na szczęście Jacek szybko pobiegł po toczącą się po piasku złotą kulę Kori i za drugim razem dziewczynie udało się ją rozbić. Wszyscy zakończyli finał "Hotelu Paradise 7" z uśmiechem, a ta drobna wpadka tylko dodała jeszcze więcej radości całemu wydarzeniu.
Oglądaliście finał 7. Edycji "Hotelu Paradise"?