Waldemar z "Rolnik szuka żony" oburzył fanów sposobem, w jaki potraktował Ewę. "Chętnie od razu przeszedłby do konkretów, gdyby nie kamery"
Waldemar z "Rolnik szuka żony" już nie ukrywa, że chodzi mu tylko o wygląd? Fani nie mają wątpliwości, po tym, co powiedział Ewie na randce.
Takiego odcinka "Rolnik szuka żony" jeszcze nie było w historii programu! Waldemar swoimi tekstami na randce z Ewą przebił dotychczasowych uczestników, który pozwalali sobie komentować wygląd kandydatek czy opowiadali dwuznaczne żarciki. Rolnik nie ukrywa, że jest zauroczony wyglądem Ewy, choć nie ukrywa, że mogłaby ważyć nieco więcej i mówi wprost, że jeszcze nie miał takiej dziewczyny jak ona. To zachowanie oburzyło fanów programu, ale zwrócili uwagę na coś jeszcze. Waldemar podczas powrotu z randki pozwolił sobie na nieco więcej...
Internauci oburzeni zachowaniem Waldemara z "Rolnik szuka żony"
10. edycja "Rolnik szuka żony" jest pełna nieoczekiwanych i zaskakujących zwrotów akcji, głównie za sprawą Waldemara, który już na początku zapewniał, że nie będzie nudno i słowa dotrzymał. Po ostatnim odcinku najwięcej emocji wzbudziła randka rolnika z Ewą, na którą najdłużej czekał. Szybko się okazało, że choć ich wspólny taniec nie poszedł zbyt dobrze, to Waldemar wiele o sobie zdradził podczas tego spotkania. Sam rolnik nie ukrywał, że wyszła na jaw jego najgorsza cecha, a internauci nie mają wątpliwości, że Waldemar nie pokazał tylko jednej złej cechy, ale zaprezentował cały wachlarz.
Największe oburzenie wywołał fakt, że 43-letni mężczyzna ocenia swoją kandydatkę na podstawie wyglądu i cieszy go fakt, że takiej dziewczyny wszyscy by mu zazdrościli. Podczas rozmowy Ewa nie miała okazji powiedzieć, że odnalazłaby się na wsi, tematem przewodnim był jej wygląd i pytania o dzieci.
'Takiej dziewczyny to wszyscy koledzy by mi zazdrościli'- tak mówi 43-latek. Padłem.
'Takiej dziewczyny wszyscy by mi zazdrościli' - super traktować kobietę jako trofeum do pochwalenia się we wsi. Brawa za takt.
Rany to, co on szuka kobiety do życia i towarzystwa czy maskotki i lali na pokaz
Zobacz także: Tak wyglądała Blanka z "Rolnik szuka żony 10". Pochwaliła się radosną nowiną
Potem zdaniem widzów "Rolnika" Waldemar jeszcze bardziej się pogrążył, a niektórzy internauci piszą wprost, że oglądali relację z jego randki z zażenowaniem. Podczas powrotu z randki Waldemar wspominał o silnym męskim ramieniu i położył i rękę na udzie Ewy... To zadaniem widzów w połączeniu z monologiem na temat wyglądu kobiety, było zdecydowanie nie na miejscu.
Waldek to za bardzo patrzy oczami. Jest podjarany, bo ktoś taki jak Ewa się nim zainteresowała. Swoją drogą to jego 'Ewka' jest irytujące.
Miałam takie wrażenie, że chętnie od razu przeszedłby do konkretów gdyby nie kamery ???? i te jego wędrujące rączki w aucie…
Zobacz także: Pierwsza oficjalna para "Rolnik szuka żony 10"! Nie chodzi o Sarę i Artura
Co więcej, internauci zaczęli wprost określać zachowanie Waldemara i zastanawia ich fakt, czemu nie wyszło mu z poprzednią partnerką. Niektórzy piszą wprost o tzw. "czerwonych flagach", na które trzeba uważać w związku, bo mogą ustrzec m.in. przed toksycznymi zachowaniami.
Pytanie nachodzi czemu poprzednia partnerka od Niego odeszła...widocznie straszny choleryk z Niego...
Kogo wy bierzecie do programu, róbcie im jakieś testy bo Waldek ma ewidentnie problem. Dziewczyny uciekajcie od tego narcyza.
Tam u niego to już tyle Red flag, że ja serio nie wiem, o co chodzi, że Ewka na koniec pozwoliła, żeby za udo ją trzymał