W imię miłości zrobili nawet tatuaże. Roksana Węgiel i Kevin Mglej prezentują je z dumą

Roksana Węgiel zdecydowała, że podczas odcinka "Tańca z Gwiazdami" z bliskimi, zatańczy z Kevinem Mglejem. Jednocześnie pierwszy raz w programie pozowali razem na ściance oraz przed obiektywami fotoreporterów. Przy okazji wykorzystali okazję, by pochwalić sobie swoimi nowymi tatuażami. Niedawno postanowili na znak miłości wytatuować sobie swoje inicjały.

Roksana Węgiel i Kevin Mglej pokazują miłosne tatuaże

Niedawno wydało się, że Roksana Węgiel zrobiła sobie tatuaż dla Kevina. Ozdoby na ciele dopatrzono się, kiedy wokalistka opublikowała kampanię marki z bielizną. Niedługo później w wywiadzie z Party.pl, Roksana Wegiel przyznała, że faktycznie z partnerem zrobili sobie takie tatuaże i chociaż nie chwalili się tym oficjalnie, nie starali się ich jakoś specjalnie zakrywać. Teraz przy okazji "Tańca z Gwiazdami", gdzie Kevin również wystąpił na parkiecie, postanowili pochwalić się swoimi "dowodami miłości".

Roksana Węgiel i Kevin Mglej wytatuowali sobie swoje pierwsze litery imienia. Tak więc Roksana Węgiel prezentowała "K." na nadgarstku a Kevin "R.". Co sądzicie o tatuażach dla par? Podoba Wam się pomysł zakochanych?

Relacja Kevina Mgleja i Roksany Węgiel niemalże od samego początku budzi kontrowersje. Zakochanym wytyka się nie tylko różnicę wieku. Niedawno sensację wywołały także wieści o ślubie cywilnym pary, który miał odbyć się tuż przed Wielkanocą. W tym roku odbędzie się również ślub kościelny Kevina Mgleja i Roksany Węgiel, który ma odbyć się w drugiej połowie sierpnia. Tak więc w ostatnim czasie zakochani zdecydowali się wymienić nie tylko obrączkami ale również wzajemnymi tatuażami. Wokalistka i jej partner starają się nie przejmować negatywnymi komentarzami, które pojawiają się na ich temat w sieci i cieszą się swoją miłością. W dodatku Kevin Mglej zrobił furorę swoim tańcem w "Tańcu z Gwiazdami", przy okazji ucierając nosa tym, którzy w niego nie wierzyli.

Zobacz także: Roksana Węgiel i Kevin Mglej całują się w "Tańcu z Gwiazdami". Mnóstwo czułości