Uczestnicy "Sanatorium miłości" spędzili w programie trzy tygodnie i przez ten czas bardzo się ze sobą zżyli. Czas rozstania był dla wszystkich trudny i pojawiło się wiele łez wzruszenia. W ostatnim odcinku wszyscy zagłosowali na królową i króla turnusu. Królową turnusu została Walentyna. Uczestnicy stwierdzili, że ten tytuł jej się należał. W końcu zrozumiała, że jest docenianą, wartościową kobietą. Z kolei królem turnusu został Cezary. Mężczyzna otrzymał wielkie brawa od wszystkich uczestników. Potrafił wszystkich rozbawić, dla każdego miał zawsze miłe słowo i to docenili wszyscy kuracjusze „Sanatorium miłości”. Zobaczcie, co jeszcze wydarzyło się w ostatnim odcinku programu!

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama