Uczestnicy pożegnali się z "Sanatorium miłości". Kto znalazł miłość, a kto został królem i królową turnusu?
Uczestnicy pożegnali się z "Sanatorium miłości". Kto znalazł miłość, a kto został królem i królową turnusu?
Uczestnicy "Sanatorium miłości" spędzili w programie trzy tygodnie i przez ten czas bardzo się ze sobą zżyli. Czas rozstania był dla wszystkich trudny i pojawiło się wiele łez wzruszenia. W ostatnim odcinku wszyscy zagłosowali na królową i króla turnusu. Królową turnusu została Walentyna. Uczestnicy stwierdzili, że ten tytuł jej się należał. W końcu zrozumiała, że jest docenianą, wartościową kobietą. Z kolei królem turnusu został Cezary. Mężczyzna otrzymał wielkie brawa od wszystkich uczestników. Potrafił wszystkich rozbawić, dla każdego miał zawsze miłe słowo i to docenili wszyscy kuracjusze „Sanatorium miłości”. Zobaczcie, co jeszcze wydarzyło się w ostatnim odcinku programu!
1 z 5
Ostatnie dni turnusu były dla uczestników "Sanatorium miłości" bardzo intensywne. Przedostatniego dnia uczestnicy spędzili wspólnie czas na siłowni pod okiem instruktora. Wszyscy musieli dobrać się w pary. Marek oczywiście wybrał Małgosię i cały czas instruował ją jak powinna ćwiczyć. Kolejną parą była Wiesia i Cezary, doskonale bawili się również Janina i Ryszard. Potem każdy z uczestników mógł skorzystać z ostatnich zabiegów pielęgnacyjnych i spędzić czas na pakowaniu.
2 z 5
Wieczorem Marta Manowska zabrała kuracjuszy do zamku, gdzie mieli wybrać króla i królową turnusu. Podczas kolacji każdy miał okazję powiedzieć kilka miłych słów pozostałym uczestnikom programu. Krzysztof ocenił program jako wspaniałą przygodę. Cezary wyznał:
Wspaniali jesteście wszyscy. Kobiety piękne, urocze.
Leszek podsumował pobyt jako: przygodę życia, a Janina stwierdziła:
Było cudownie. To było coś niesamowitego. Grupa fantastyczna, na pewno będziemy się spotykać.
3 z 5
Najbardziej powściągliwy w wyrażaniu uczuć był Ryszard. Podczas podsumowania krótko powiedział:
Przede wszystkim chciałem podziękować paniom. Były bardzo miłe, powściągliwe. To wszystko!
Jak wiadomo jego relacje z mężczyznami w programie nie układały się zbyt dobrze. A ze swoim współlokatorem Leszkiem praktycznie nie rozmawiał. Na koniec ostatniego odcinka "Sanatorium miłości" wyznał:
Jutro się rozjeżdżamy. Nie wymieniam z nikim telefonów, bo nie chce. Będę chciał zapomnieć!
Trzeba przyznać, że to jedyny z uczestników, który nie wspomina pobytu w programie pozytywnie.
content:8_8661,0_118556:CMNews
4 z 5
Dla Marka najważniejsze w programie "Sanatorium miłości" było to, że znalazł miłość. Przed kamerami zdradził, że powiedział sobie z Małgosią wiele miłych słów:
Ważnych słów. Teraz to jest miłość z obu stron.. - wyznał przed kamerami.
Małgosia nie mówi tak otwarcie o swoich uczuciach, ale przyznała, że znalazła w programie szczęście.
5 z 5
Cezaremu, który został królem turnusu też było ciężko pożegnać się z programem. Pakując swoją walizkę powiedział:
Było miło, sympatycznie, ale koniec. Koniec!
Za tydzień zobaczymy jeszcze jeden odcinek "Sanatorium miłości", w którym uczestnicy spotkają się ze sobą po kilku miesiącach od zakończenia emisji programu.
Zobacz także: Poruszające słowa Cezarego z "Sanatorium miłości". Posłuchajcie, co mówił w ostatnim wywiadzie dla Party.pl