Ostatni odcinek "Top Model" wywołał naprawdę ogromne emocje wśród widzów. Po raz kolejny aspirujący modele i modelki musieli zmierzyć się z nie lada wyzwaniem i zapozować w towarzystwie... zwierząt. Tym razem nie chodzi jednak o urocze, puchate, wdzięcznie wyglądające na zdjęciach alpaki, ale o budzące w wielu osobach grozę pająki, modliszki oraz inne owady. Internauci nie pozostawili na produkcji suchej nitki.

Reklama

Zobacz także: "Top Model": Fryzjer, który stoi za metamorfozą Olgi, dostaje groźby śmierci! "Nie żałuję"

"Top Model": sesja z owadami wywołała burzę w sieci

"Top Model" przyzwyczaił nas do tego, że jurorzy uwielbiają sprawdzać nie tylko fotogeniczność uczestników, ale też ich koordynację ruchową, a przede wszystkim determinację. W tym celu, tuż obok takich zadań, jak przejście po wybiegu, czy studyjne sesje, aspirujący modele i modelki muszą być nastawieni na przezwyciężanie swoich lęków. Głębia basenu i podwodne ujęcia, zapierające dech akrobacje w powietrzu, akty, to tylko niektóre zadania, na które muszą być przygotowani gracze. Co więcej, niemal w każdej edycji, jest również miejsce na fotografie ze zwierzętami.

W tym sezonie byliśmy już świadkami sesji z koniem oraz alpakami wykonywanymi podczas boot campu. Teraz przyszedł czas na coś znacznie trudniejszego. W najnowszym odcinku "Top Model" modele i modelki musieli przełamać swój strach i zapozować z owadami. To, jaki owad przypadnie danemu uczestnikowi, było w rękach Weroniki, która wygrała poprzedni panel.

Zobacz także: "Top Model": jak dziś wygląda Olga Król? Uczestniczka znów zapuszcza włosy?

Zobacz także
Instagram @topmodelpolskatvn

"Top Model": widzowie oburzeni sesją z owadami

Tarantula, skorpion, modliszka, wij, świerszcze, ślimaki... - właśnie takich partnerów mieli uczestnicy najnowszej edycji "Top Model". I choć efekt sesji był naprawdę spektakularny, to widzowie show nie pozostawili na produkcji suchej nitki.

- To już granie uczestnikom na psychice a nie sesja zdjęciowa bo niby jaki to miało by mieć przekaz robienie zdjęć z robakami?

- Pamiętam taką sesję z 1 edycji gdzie pająki spadały z dużej wysokości na podłogę i jakieś robale wieszały się "haczykami" na szyjach modelek co powodowało ból. Jak dla mnie zbędna sesja...stres zarówno dla uczestników, jak i zwierząt.

- Nie wystarczy już wykorzystywania zwierząt w tej edycji?! - piszą oburzeni internauci.

To nie pierwszy raz, kiedy po emisji odcinka najnowszej edycji "Top Model", widzowie dali w sieci upust swoim emocjom. Ogromne oburzenie wzbudziła sesja z zestresowanymi alpakami, niebezpieczny wypadek Nicole, czy drastyczne metamorfozy uczestników, w tym ogromna zmiana fryzury Olgi Król.

Reklama

A co wy sądzicie o nowej edycji "Top Model"? Podobają wam się zadania, z jakimi muszą mierzyć się uczestnicy programu?

X-news
Reklama
Reklama
Reklama