Reklama

Sylwia Grzeszczak w roli jurora w "The Voice of Poland" występuje pierwszy raz. Wciąż pojawiają się głosy, że piosenkarka nie radzi sobie z tym najlepiej. Niektórzy widzowie mówią, że jest najmniej profesjonalnym, a nawet najgorszym trenerem ze wszystkich edycji show. A jak oceniają ją koledzy? Po Justynie Steczkowskiej o Grzeszczak wypowiedział się teraz Tomson.

Reklama

Najsłabsza edycja "The Voice of Poland"?

"The Voice of Poland" to show, w którym jurorzy szukają najlepszego głosu w Polsce. W pierwszych odcinkach siedzą tyłem i odwracają fotele dopiero wtedy, gdy ktoś skradnie ich serce swoim wykonaniem piosenki. W poprzedniej edycji na fotelu jurorskim zasiadał znany piosenkarz Michał Szpak, jednak w najnowszej serii zastąpiła go Sylwia Grzeszczak. Świetnie oceniana za występy i nagrania piosenkarka z pewnością ma ogromną wiedzę z zakresu muzyki. Jednak od początku jest narażona na falę krytyki ze strony internautów za to jak wypada w programie.

Na początku swojej przygody z show Sylwia Grzeszczak była lekko zagubiona. Potwierdzają to jej wywiady oraz koledzy, którzy mają większe doświadczenie, ponieważ są jurorami od kilku edycji. Początkowy stres wydawał się być naturalny, ponieważ to była zupełnie nowa rola artystki. Jednak kolejne odcinki i według części widzów, niewiele się zmienia. Dlaczego?

Zobacz także: "The Voice of Poland": Sylwia Grzeszczak zalała się łzami na planie show! Co się stało?

TVP

Udział piosenkarki w obecnej edycji show budzi spore kontrowersje. Mówi się nawet o konfliktach pomiędzy jurorami. Sprawę postanowiła skomentować Justyna Steczkowska, która na swoim Instagramie napisała długi post o przyjaźni, która narodziła się pomiędzy nią a Grzeszczak.

Dlatego chciałam Wam napisać kilka prawdziwych słów o tym jak jest. ????
Nieprawdą jest, że Sylwia Grzeszczak kłóci się z Markiem, nieprawdą jest, że nie rozmawiamy ze sobą w programie "The Voice of Poland" i nie mamy ze sobą dobrych relacji.
Jest wręcz odwrotnie. ???????????? Sylwia jest utalentowaną wokalistką, sympatyczną dziewczyną i fajną koleżanką - napisała Justyna Steczkowska.

Te tłumaczenia pomogły tylko na krótką chwilę, ponieważ w sieci pojawiła się kolejna burza komentarzy, że drużyna Sylwii Grzeszczak jest nieprofesjonalna i najsłabsza ze wszystkich edycji.

- Najgorsza trenerka jaka mogła się trafić ????

- Tragedia. Nawet inni trenerzy łapią się za głowę na jej wybory.

- Mam nadzieje, ze to jej ostatnia edycja, po tym co zrobiła.. ???? - pisali niezadowoleni fani.

Niektórzy fani stają w jej obronie, jednak jest ich chyba mniej...

Tym razem głos zabrał Tomson, który ma dużo większe doświadczenie jako juror. W rozmowie z portalem "Jastrząb Post" opowiedział o tym jak wyglądają relacje pomiędzy wszystkimi gwiazdami zasiadającymi na fotelach jurorskich.

Ja się z Sylwią super dogaduję. [...] Słuchając jak Sylwia śpiewa, a śpiewa przecudownie. Technika, ten głos, ta skala. Wszystko tworzy taki piękny obraz super koleżanki - powiedział Tomson portalowi Jastrząb Post.

Opowiedział również o sporach, które często widzimy na ekranie.

My się nawet lubimy pospierać. Tak po prostu, żeby było aktywnie. Jeden drugiego mobilizuje, ale nie są to kłótnie, które trwają, czy jakieś konflikty. Między nami atmosfera jest napięta, ale to nas jeszcze bardziej motywuje do tego, aby wspólnie pracować. Tylko przez tarcie tworzy się świat - kontynuował.

Reklama

Wygląda więc na to, że plotki o tym, że gwiazdy zasiadające w jury nie lubią Sylwii Grzeszczak nie są prawdziwe.

TVP
Reklama
Reklama
Reklama