Reklama

Izabela Janachowska zadebiutowała jako prowadząca w "Tańcu z Gwiazdami". Jej medialna kariera zatoczyła koło, ponieważ to właśnie tam zaczynała jeszcze jako tancerka. Jej niedawny transfer z TVN-u do Polsatu był szeroko komentowany. Nowa prowadząca została ciepło przyjęta przez ekipę, jednak widzowie mocno skrytykowali jej zachowanie względem Oliwii Bieniuk i Jarosława Bieniuka. Internauci uznali za nietaktowne wspominanie o Annie Przybylskiej oraz jej odmowach w sprawie udziału w tanecznym show w kontekście debiutu nastolatki. W wywiadzie z Party.pl Izabela Janachowska odniosła się do hejtu, jaki spadł na nią w sieci. Co powiedziała?

Reklama

Zobacz także: "Taniec z gwiazdami": Izabela Janachowska o swoim debiucie w roli prowadzącej. "Byłam podminowana"

"Taniec z Gwiazdami": Izabela Janachowska skrytykowana za słowa o Annie Przybylskiej

Oliwia Bieniuk tydzień temu po raz pierwszy zadebiutowała na szklanym ekranie. Udział w "Tańcu z Gwiazdami" to początek jej marzeń o karierze w show-biznesie. Nastolatka nie ukrywa, że chciałaby zostać aktorką. W tej chwili ma za sobą już pierwsze projekty. Niedługo zobaczymy ją w horrorze w reżyserii Reżysera Życia. W pierwszym odcinku "Tańca z Gwiazdami" Oliwia Bieniuk wspomniała mamę:

Ludzie znali moją mamę, bo była wspaniałą aktorką. (...) Jestem też normalną dziewczyną, która zdała maturę. Jestem na początku swojej drogi i chciałabym zostać aktorką. "Taniec z Gwiazdami" to taki początek - mówiła przed kamerami.

Temat Anny Przybylskiej poruszała również Izabela Janachowska. W rozmowie z Jarosławem Bieniukiem wspomniała czasy, w których produkcja starała się o udział aktorki w popularnym formacie, jednak ona konsekwentnie i kilkukrotnie odmawiała, mówiąc wprost, że woli swój wolny czas poświęcić dzieciom. Widzów oburzyła ta wymiana zdań i zarzucili prowadzącej "zero wyczucia".

- (...) Czy nikt tam nie wie, że każde wspomnienie zmarłego rodzica to dla dziecka niesamowity ból?
- (...) Co za tupet ta baba ma, żeby wspominać Panią Annę!
- Żenujące jest wspominanie o Ani, przywołujecie tylko traumę, jaką przeżyła ta rodzina, dajcie im spokój!

Mateusz Jagielski/East News, Adam Jankowski, reporter

Zobacz także: "Taniec z gwiazdami": Izabela Janachowska zaliczyła wpadkę, ale i tak skradła show! "Ozdoba programu"

Izabela Janachowska tłumaczy się z wpadki

Porozmawialiśmy z Izabelą Janachowską na temat krytyki, która spadła na nią z powodu rozmowy o Annie Przybylskiej. Prezenterka przyznała, że tematyka rozmów zarówno z Oliwią Bieniuk jak i z jej tatą była ustalana przez produkcję, a pytania dla nikogo nie były zaskoczeniem, co więcej zostały zadane za zgodą zarówno męża jak córki Anny Przybylskiej:

To co jest najważniejsze, to bardzo rodzinna atmosfera i darzenie się ogromnym szacunkiem, więc jeżeli chcemy poruszyć tego rodzaju temat, to to wszystko jest ustalone zarówno z naszymi bohaterami, jak i z ich rodziną. Absolutnie taki temat, nie jest dla nich zaskoczeniem. Oni wyrazili na to zgodę i tylko dlatego mogliśmy na ten temat rozmawiać. Oliwka sama mówi, że nie ma z tym problemu, żeby rozmawiać o mamie, to jest część jej życia. (...) To nie było tak, że "A! Zagadnę o Anię Przybylską, bo tak mi się przypomniało". Tak to się nie odbywa. Tematy, które budzą nasze wątpliwości, to wszystko jest przekonsultowane - wytłumaczyła przed kamerą Party.pl

Reklama

Zobaczcie cały wywiad z Izabelą Janachowską po 2. odcinku "Tańca z Gwiazdami".

Reklama
Reklama
Reklama