Reklama

Julia i Tomasz po udanym przyjęciu weselnym i sesji ślubnej, podczas której pojawiły się między nimi pierwsze czułości, wybrali się w podróż poślubną. Już w trakcie jazdy samochodem dało się zauważyć, że Julia jest nieco zmęczona gadatliwością męża, który mógłby godzinami opowiadać tylko o brydżu. To jednak jeszcze nic, bo gdy dotarli na miejsce swojego wypoczynku, Tomasz zdecydował się opowiedzieć pewną ciekawostkę, która chyba nieco zdystansowała Julię.

Reklama

Czy Tomasz nieświadomie zniechęca do siebie Julię w ten sposób? Co na temat jego zachowania twierdzi sama Julia? Zobaczcie!

Zobacz także: "Ślub od pierwszego wejrzenia": Julia pochwaliła się kolejną metamorfozą! Fani: "extra!"

"Ślub od pierwszego wejrzenia": Pierwszy zgrzyt u Julii i Tomasza?

Tomasz i Julia z 6. edycji "Ślubu od pierwszego wejrzenia" złapali bardzo dobry kontakt. Ich wesele wypadło świetnie, a teraz przyszedł czas na dalsze poznawanie siebie. W minionym odcinku programu mogliśmy zobaczyć wyjazd małżonków w podróż poślubną. Para kilka godzin jechała samochodem, więc miała sporo czasu na wspólne rozmowy. Problem jednak w tym, że głównie mówił Tomasz i to nie o związku z Julią, a o swojej wielkiej pasji, którą jest brydż.

- Zauważyłam, że zaczyna mi troszkę przeszkadzać, że rozmawiamy głównie o brydżu - stwierdziła Julia.

Mat. prasowe

Zobacz także: "Ślub od pierwszego wejrzenia 6": Julia i Tomasz są dalej razem?! Zdradziło ich jedno zdjęcie?

Dziewczyna przyznała przed kamerami, że już zdążyła zauważyć, iż jej mąż jest straszną gadułą i jak na razie ona nie potrafi przerwać jego słowotoku.

- Jednak dominuje w tych rozmowach Tomek. Ja uważałam zawsze, że jestem osobą wygadaną, natomiast nie jestem chyba tak wygadana, jak myślałam. Mój mąż mnie absolutnie w tym przebija. Jeszcze chyba nie znalazłam sposobu, jak go w tym hamować, bo miałam taki sygnał od świadka na weselu, że Tomek jak się rozgada, to trzeba go czasami hamować. I ja jeszcze nie wiem jak to zrobić - przyznała Julia.

Screen/Player.pl

Jakby tego było mało, niedługo po tym, jak para dotarła na miejsce wypoczynku, Tomasz pokusił się na bardzo oryginalną jak na podróż poślubną ciekawostkę. Gdy stał razem z Julią na balkonie i podziwiał widoki, stwierdził:

- Ciekawostka a propos spadania. Jak samobójcy skakali z Wieży Eiffla, to ginęli w locie, na zawał serca padali. Taka mi się ciekawostka przypomniała - powiedział Tomasz podczas rozmowy z Julią.

Reklama

Na szczęście Julia to dziewczyna ze zdrowym podejściem do życia i chociaż ciekawostka Tomasza ją zaskoczyła, to jednak dziewczyna obróciła wszystko w żart. Myślicie, że takie "wpadki" Tomasza jednak zrażą Julię do niego? A może przeciwnie, dziewczynie uda się poskromić męża i ich rozmowy będą dotyczyły częściej ich związku niż brydża i ciekawostek o samobójcach? No cóż, nie pozostaje nam nic innego, jak czekać na pozostałe odcinki programu!

Fragment programu "Ślub od pierwszego wejrzenia", Player.pl
Reklama
Reklama
Reklama