"Ślub od pierwszego wejrzenia": Nieoczekiwany obrót ws. uczestniczki. Fani są bezlitośni
Fani "Ślubu od pierwszego wejrzenia" nieoczekiwanie zmienili zdanie, co do jednej z uczestniczek. Po tym, co zobaczyli na ekranie, nie zostawili na niej suchej nitki.
Uczestnicy obecnej edycji "Ślubu od pierwszego wejrzenia" budzą chyba największe emocje wśród widzów, a większość z nich na każdym kroku jest dość krytycznie oceniana. Bohaterką, która początkowo cieszyła się sympatią widzów, jest Kinga. Teraz jednak widzowie diametralnie zmienili o niej zdanie.
"Ślub od pierwszego wejrzenia": Widzowie nie mają litości dla Kingi
Zaledwie wczoraj informowaliśmy, że Laura i Karol z "Ślubu od pierwszego wejrzenia" wzięli ślub. To jednak nie eksperci ich połączyli, a los, już po zakończeniu nagrań, pchnął ich w swoją stronę. Również wczoraj stacja TVN wyemitowała kolejny odcinek show, w którym mogliśmy przyjrzeć się podróżom poślubnym wszystkich par.
Zobacz także: "Ślub od pierwszego wejrzenia": Anita szczerze o nowej edycji: "Cały ten eksperyment ma na celu..."
W tym samym czasie w serwisie Player pojawił się następny, przedpremierowy epizod. Jak co tydzień, twórcy zwrócili się za pośrednictwem Instagrama do widzów z pytaniem, jak podobał im się odcinek, który w TV zobaczymy dopiero za tydzień. Tym razem internauci skupili się wyłącznie na Kindze.
Warto jednak zacząć od tego, że od momentu ślubu fani stale krytycznym okiem patrzyli na Marcina, który nie ukrywał, że żona nie przypadła mu do gustu. Przed kamerami przyznał nawet, że "na ulicy by się za nią nie obrócił". Mimo to zdecydował się dać szansę tej relacji, co zostało docenione przez widzów "Ślubu od pierwszego wejrzenia".
Po niefortunnej wypowiedzi Marcina sympatycy show zaczęli trzymać stronę Kingi, ale teraz uległo to zmianie. W trakcie podróży poślubnej uczestniczka zaczęła wywierać presję na mężu, by podejmował decyzję w kwestii planów na spędzenie czasu. Tak długo musiała przejmować inicjatywę, że w końcu wybuchła i stwierdziła, że "to Marcin jest mężczyzną, a ona potrzebuje konkretów".
Takie są różne nastroje. Odczułem też poddenerwowanie, może napiętą atmosferę trochę. Nie jest powiedziane, że mężczyzna musi mieć tę rolę, żeby organizować cokolwiek, tak? To jest taki stereotyp, bo nie każdy jest dobrym organizatorem. To nie zależy od płci, tylko od charakteru człowieka. Takie naciski nie prowadzą do niczego dobrego - podsumował przed kamerami Marcin.
Zobacz także: Ekspertka o konfliktach podczas podróży poślubnej Kingi i Marcina. "Dopiero uczymy się reagować" TYLKO U NAS!
Widzowie natychmiast zmienili zdanie nt. Kingi i nie zostawili na niej suchej nitki na oficjalnym profilu "ŚOPW". Niektórzy nawet wyrazili swoją nadzieję, że małżeństwo tych dwoje nie przetrwało.
Boże jedyny, Marcin, jeśli to czytasz, mam nadzieję, że kopnąłeś w d*pę tą całą Kingunie... dramat z wyglądu i z zachowania!
Kinga kojarzy mi się z Igą z poprzednich edycji
Kinga bardzo ciężka kobieta, myślałam, że będzie fajna i sympatyczna, a jest agresorem i zbyt dominuje. Przytłoczyła swojego męża
Kinga fatalnie się zachowuje i już od pierwszych momentów nowego odcinka można się nią zmęczyć
Kinga masakra, od samego początku pojazd na Marcina, a to ewidentnie z nią jest coś nie tak
Jak wy oceniacie Kingę?