"Ślub od pierwszego wejrzenia 8": Marta wbiła szpilę Maciejowi. Wystarczył jeden kadr

Marta i Maciej z ósmej edycji "Ślubu od pierwszego wejrzenia" to jedna z bardziej kontrowersyjnych par miłosnego show TVN-u. Na szklanym ekranie już niejednokrotnie mieliśmy okazję oglądać wymianę zdań tej dwójki oraz drobne uszczypliwości. Okazuje się, że nie inaczej jest także poza kamerami. Tym razem Marta opublikowała na swoim Instagramie wymowny kadr, nawiązujący do swojego męża.

"Ślub od pierwszego wejrzenia": Marta publikuje wymowny kadr

Obecna, ósma edycja "Ślubu od pierwszego wejrzenia" to przede wszystkim niespodziewane zwroty akcji - wszystko za sprawą kontrowersyjnych małżeństw, jakie rodziły się na naszych oczach. Od samego początku uwagę widzów zwrócił związek Marty i Macieja, który według telewidzów nie rokował dobrze. Przypuszczenia fanów szybko zostały zweryfikowane z rzeczywistością - wówczas okazało się, że blondynka nie przypadła do gustu mężowi, a ten nie szczędził jej przykrych komentarzy i uszczypliwości.

Widzowie do tej pory pamiętają, że Maciej ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" nazwał Martę "mortadelką". Szybko wyszło także na jaw, że mężczyźnie nie odpowiada nie tylko wygląd telewizyjnej żony, ale również jej przyzwyczajenia oraz zachowanie. Ta z kolei niejednokrotnie pokazywała, że jest rozczarowana postawą męża. Wszystko wskazuje na to, że nadal ma do niego żal, ponieważ na instagramowym profilu Marty właśnie pojawił się wymowny kadr, uderzający w Macieja, który sam tworzy muzykę Disco Polo.

- Kiedy słyszysz, jak grają Disco Polo i noga rusza Ci się w rytm muzyki - czytamy na zabawnym memie.

Zobacz także: "Ślub od pierwszego wejrzenia": Laura zdecydowała się na metamorfozę! Pochwaliła się nową fryzurą

Bohaterka "Ślubu od pierwszego wejrzenia" co prawda nie napisała, że chodzi o jej programowego męża. Nie trudno jednak się domyślić. Szczególnie, że ta już nie pierwszy raz uderza w Macieja. Fani podejrzewają, że po uszczypliwościach, dotyczących jej wyglądu wielka metamorfoza Marty ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" także była podyktowana zrobieniem na złość Maciejowi. Fani nie mają wątpliwości co do tego, że związek, w którym małżonkowie nieustannie wbijają sobie przysłowiowe szpile, nie ma prawa bytu. Ci sądzili nawet, że eksperyment nie ma najmniejszego sensu, w związku z czym powinien zostać przerwany.

Zobacz także: "Ślub od pierwszego wejrzenia": Julia o kontaktach z byłym mężem. "Napisałam do niego..."

Pomimo wszelkich złośliwości, w związku tej dwójki pojawiła się iskierka nadziei. W ostatnim odcinku Maciej ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" wyznał, że w jego życiu zagościło szczęście. To było spowodowane wizytą żony w jego rodzinnym mieście. Wówczas sama Marta przyznała, że jest zaskoczona zmianą postawy swojego męża. Czy mimo licznych złośliwości ta dwójka ma jeszcze szanse na udany związek? Przekonamy się już niebawem.