Reklama

Związek Kamila i Agnieszki z 7. edycji "Ślubu od pierwszego wejrzenia" rozpadł się zaledwie po dwóch tygodniach od zakończenia eksperymentu. Przypomnijmy, że Agnieszka zmieniła dla Kamila całe swoje życie - przeprowadziła się Włocławka, gdzie znalazła nową pracę i dopasowała wszystko pod wspólne życie z mężem. Dlaczego zatem Kamil zdecydował się powiedzieć "nie" temu związkowi? Sprawdźcie, co zdradził w rozmowie z naszą reporterką.

Reklama

Zobacz także: "Ślub od pierwszego wejrzenia": Kamil o reakcji rodziny na rozstanie z żoną! "Wspierali Agnieszkę"

"Ślub od pierwszego wejrzenia": Kamil o rozstaniu z Agnieszką

Rozstanie Kamila i Agnieszki z 7. edycji "Ślubu od pierwszego wejrzenia" wzbudziło mnóstwo emocji wśród widzów. Pojawiły się nawet plotki, że Kamil ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" zostawił Agnieszkę dla innej kobiety, jednak uczestnik również w rozmowie z nami zdementował te doniesienia. Co zatem tak naprawdę wpłynęło na jego decyzję o rozstaniu z żoną? O tym także opowiedział nam Kamil.

- Zbliżały się święta Bożego Narodzenia i gdzieś tam zacząłem sobie myśleć, że u mnie nie pojawiło się to uczucie, a miałem na całe święta wyjechać do rodziny Agnieszki i czułbym się nie w porządku, jakbym siedział przy tym stole wigilijnym z rodziną wiedząc, że tu się nic nie pojawiło i nie widzę na to dalszej perspektywy - powiedział Kamil.

Jak przyznał w rozmowie z naszą reporterką Kamil, nie było możliwości, aby w jakikolwiek sposób ratować ten związek.

- Nie pojawiło się u mnie uczucie większe, zostało to na przyjaźni. Nie było możliwości tego przeskoczyć. [...] Myślę, że to ogólnie było wszystko za szybko, do tego też presja z rodziny jednej, drugiej, taka, że "super wyglądacie razem". Nie mieliśmy tego czasu, pominęliśmy ten etap randkowania, jakiegoś spotykania... - wyliczał Kamil.

Reklama

Co jeszcze na temat rozstania z żoną powiedział w rozmowie z naszą reporterką Kamil ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia"? Wszystkiego dowiecie się z naszego wideo, które możecie obejrzeć powyżej!

Reklama
Reklama
Reklama