Reklama

Związek Justyny i Przemka ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" zdecydowanie dostarcza widzom mnóstwo emocji. W minionym odcinku show Justyna w gorzkich słowach wyraziła się na temat swojego męża. Jak się okazało, już pierwsza impreza, na którą Przemek wybrał się bez towarzystwa żony, mocno zdenerwowała Justynę. Wszystko przez to, że chłopak wrócił do domu późno w nocy i do tego spożywał alkohol. Przed kamerami Justyna wybuchła!

Reklama

"Ślub od pierwszego wejrzenia": Justyna gorzko o wyjściu Przemka na imprezę. "Ja nie chcę osoby pijącej"

Justyna z 8. edycji "Ślubu od pierwszego wejrzenia" dała się już poznać jako osoba o naprawdę silnym charakterze, która lubi głośno wyrażać swoje zdanie w każdej sytuacji. Szerokim echem odbiło się zachowanie Justyny ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" podczas wesela - dziewczyna w dość zaskakujący sposób zakomunikowała swojemu mężowi, że nie chce żadnego okazywania czułości na weselu. Wszyscy na pewno by to zrozumieli, gdyby ton jej wypowiedzi był inny. Już wtedy Justyna pokazała swój mocny, stanowczy charakter.

Tym razem Przemek mocno zirytował Justynę swoim wypadem z kolegami na imprezę, na którą chłopak wybrał się niedługo po powrocie z podróży poślubnej. Wielogodzinna impreza i spożywanie alkoholu przez Przemka zirytowało Justynę, która przed kamerami przyznała:

- Ja też pisałam, że ja nie chcę osoby pijącej, bo jestem z rodziny, gdzie mój dziadek był alkoholikiem. [...] Żeby nie chlał z kumplami co weekend, był naje**ny, wracał mi tutaj i leżał wzdłuż, a ja będę jego rzygi ścierała z podłogi i go ratowała, albo będzie się zarzygiwał, a ja będę go reanimowała. Marzenia ściętej głowy - powiedziała wyraźnie zirytowana Justyna.

SCREEN/PLAYER.PL

Zobacz także: "Ślub od pierwszego wejrzenia": Agnieszka i Wojtek planują ślub? Zaproszenia już rozdane!

Trzeba przyznać, że Justyna ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" dość surowo oceniła całą sytuację po zaledwie jednym "wybryku" męża. Jakby tego jednak było mało, Justyna dowiedziała się również, że Przemek spotykał się z kimś w trakcie naboru do eksperymentu. Tu po raz kolejny pojawiły się u niej obawy.

- Ja nie przyszłam tutaj, żeby zdobyć jakąś sławę, pieniądze - ja to mam! Mam pieniądze, spokojnie, mam wszystko. [...] Ja przyszłam tu po miłość. Okazało się, że Przemek, kiedy się dowiedział, że znaleźliście mu mnie, był w związku. Znaczy nie w związku - krótka relacja, ale powiązana z intymnością - powiedziała przed kamerami zdenerwowana Justyna.

Player.pl/Screen z odcinka "Ślub od pierwszego wejrzenia"

Zobacz także: "Ślub od pierwszego wejrzenia 8": Marta przeszła metamorfozę: "Sama jestem w szoku"

Przemek wyjaśnił jednak przed kamerami, że tamta relacja została definitywnie zakończona, a on w pełni skupia się na Justynie.

- To nie jest tak, że ja byłem z kimś w związku i musiałem z kimś zerwać, jakby relację taką czysto miłosną, żeby przyjść do tego programu. Po prostu z kimś się umawiałem no i jakby powiedziałem, że niestety nic z tego nie będzie. Jestem w stu procentach zaangażowany w nią [Justynę - przy. red.], z żadnymi dziewczynami nie piszę, nie rozmawiam - jest tylko ona i nie utrzymuję kontaktu z osobami z przeszłości. Tak że nie ma o co być zazdrosna - wyjaśnił Przemek.

Reklama

Myślicie, że Justyna i Przemek jednak się dogadają i czarne chmury, które zawisły nad ich związkiem zostaną przegnane?

SCREEN/PLAYER.PL
Reklama
Reklama
Reklama