Reklama

W piątek obejrzeliśmy pierwszy odcinek "Ślubu od pierwszego wejrzenia". Poznaliśmy w nim trzy uczestniczki, które opowiedziały swoją historię i to dlaczego znalazły się w programie. To Izabela z Bytomia, Laura z Gliwic oraz Iga z Pabianic. Kobiety zostały bardzo ciepło odebrane przez widzów, którzy komentowali pierwszy odcinek tuż po jego emisji. Fani są zachwyceni, ponieważ widzą że uczestniczki mają w sobie prawdę i nikogo nie udają:

Reklama

Jak na razie ok. Dziewczyny normalne, nie jakieś ą ę!

Widać dojrzałość emocjonalną i bardzo fajne kobietki... Mam nadzieję, że to będzie fajna edycja.

Piękne, mądre kobietki, które wiedzą czego chcą w życiu. Trzymam kciuki!

Super dziewczyny, trzymam kciuki!

To tylko kilka z pozytywnych komentarzy po pierwszym odcinku kolejnego sezonu "Ślubu od pierwszego wejrzenia", jest ich znacznie więcej.

Dramatyczne i smutne historie Laury, Izabeli i Igi ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia"

Historie wszystkich trzech kobiet niezwykle poruszyły widzów. Laura ma 31 lat, życie mocno doświadczyło. W ostatnich latach przeżyła dramatyczne chwile. Jej ojciec zmarł, kiedy miała 26 lat, a potem okazało się, że jej mama jest ciężko chora.

Zobacz także: "Ślub od pierwszego wejrzenia": Oliwia zabrała głos w sprawie Łukasza po rozstaniu! Będzie afera?

35-letnia Izabela również ma za sobą trudne doświadczenia, teraz najważniejsza jest dla niej praca. Od 15 lat prowadzi zakład fryzjerski, o którym sama mówi, że jest to jej drugi dom.

31-letnia Iga deklaruje, że z racji przekroczenia trzydziestki, ma tylko jeden cel - chce założyć rodzinę.

Zobacz także: Joanna ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" o rozprawie rozwodowej z Adamem: "Trwała 7 minut"

Reklama

Zdjęcia uczestniczek możecie zobaczyć poniżej: Iga, Izabela i Laura już teraz mają wielu fanów. My również trzymamy za nie kciuki!

Reklama
Reklama
Reklama