Ostatni odcinek "Ślubu od pierwszego wejrzenia" pokazał, jak cierpliwą osobą jest Agnieszka. Kamil zafundował swojej programowej żonie dzień pełen wrażeń, jednak w tym wszystkim zabrakło czasu we dwoje, aby lepiej się poznać. Zaraz po powrocie z podróży poślubnej świeżo upieczeni małżonkowie od razu rzucili się w wir spotkań rodzinnych oraz podróży z... rosołem! Widzowie w sekcji komentarzy nie szczędzą słów krytyki Kamilowi.

Reklama

Straszne... zamiast się poznawać i spędzać czas razem... to kursują po rodzinie - grzmieli fani w komentarzach.

Zachowanie Kamila rzeczywiście było tak rażące?

"Ślub od pierwszego wejrzenia". Widzowie wściekli na Kamila: "Powinien zaopiekować się żoną"

Agnieszka i Kamil ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" od początku uczestnictwa w eksperymencie są bardzo aktywni w swoich mediach społecznościowych. Uczestnicy na bieżąco komentują odcinki i zachęcają fanów do śledzenia ich dalszych losów. Widzowie wciąż zastanawiają się, czy Agnieszka i Kamil ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" są razem również po wyłączeniu kamer. Tego dowiemy się w finałowym odcinku, jednak niedawno uczestniczka zaliczyła ogromną wpadkę, która mogła rozwiała większość wątpliwości.

Zobacz także: Agnieszka ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" zdradziła za dużo i może ponieść karę za złamanie regulaminu.

W ostatnim odcinku Agnieszka i Kamil spędzili ostatnie dni podróży poślubnej w Gdyni i po powrocie od razu udali się do Włocławka, w którym mieszka pan młody. Szybko wyszło na jaw, że mężczyzna uwielbia mieć wszystko zaplanowane, dlatego to właśnie on wyznaczał rytm dnia. Jego żona poddała się i próbowała dostosować się do jego szalonego tempa, choć w ostatecznym rozrachunku Agnieszka ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" odczuwała zbyt dużą presję ze strony Kamila. W komentarzach pojawiło się wiele słów krytyki - widzowie uważają, że Kamil nie zadbał należycie o swojego gościa.

Zobacz także

W ogóle nie widać z jego strony zaangażowania w stosunku do żony, chęci poznania jej... momentami jakby byli albo starym, niekoniecznie dobrym małżeństwem, albo ot poznał koleżankę, ale za bardzo nie przypadła mu do gustu - pisali.

Zobacz także: "Ślub od pierwszego wejrzenia": Anita przez przypadek zdradziła, że Agnieszka i Kamil są dalej razem?

Player.pl/Screen z odcinka "Ślub od pierwszego wejrzenia"

Większość dnia małżonkowie spędzili w samochodzie, przemieszczając się między kolejnymi osobami z rodziny Kamila. Widzowie zauważyli, że główną rolę odegrał... rosół.

Agnieszka mogła odczuć brak wsparcia od męża. Świeżo upieczona para wybierała się na elegancką uroczystość rodzinną. Niestety, przez pośpiech Agnieszka nie miała kiedy kupić odpowiedniej kreacji i czuła się niekomfortowo w obecności Kamila, który bardzo się wystroił. Upust swojej złości dała w samochodzie, gdy zapytała, dlaczego mąż nie ma zapiętych pasów. On nie wyczuł jej nastroju i odpowiedział, że nie chce mieć zagnieceń na wyprasowanej koszuli.

Fani programu byli rozczarowani zachowaniem uczestnika "Ślubu od pierwszego wejrzenia", a w komentarzach dali upust swoim negatywnym emocjom.

- Nie wiem po co mu żona, skoro w ogóle nie jest otwarty na nią, tylko jej rozkazuje. O wszystkim chce decydować sam, a ona ma się dostosować. Teraz jest ten moment, kiedy powinni się skupić na poznawaniu siebie, a w kolejnym etapie poznawać rodzinę. Żona to chyba dla niego "dodatkowy element", a nie ważna kobieta w życiu

- Żal mi tej inteligentnej dziewczyny. Ale ona w końcu chyba wybuchnie, tupnie nóżką. Ten chłopak dla mnie okazał się niestety cwaniakiem. Rozwoź zupę i wszystko inne tylko potem ona nie ma czasu się ogarnąć.

- Dla mnie trochę dziwne zachowanie. Zamiast się poznawać spędzać gdzieś razem czas to jeżdżą od mamy do siostry ciągle w samochodzie póki co

Zobacz także: "Ślub od pierwszego wejrzenia 7": Dorota zirytowała się na Piotra! "Świadomie przegrywał, żeby dać mi szansę"

Player.pl/Screen z odcinka

W komentarzach pojawiło się również wiele słów wsparcia od fanów, którzy kibicują parze, aby udało im się zbudować szczęśliwy związek.

- Pochopnie oceniacie. A mi trochę przykro, że produkcja tak zmontowała materiał żeby wyszło jak wyszło. Oboje na Instagramie z tego się teraz mega śmieją, a Agnieszka ma wspaniały kontakt z jego siostrą. On sam mówił że trochę się zdziwił że odcinek wyszedł o rosole i prostownicy a ten dzień był zupełnie inny, było tyle ciekawych momentów i sytuacji. No ale magia telewizji. Produkcja ma swoje wizje jak przedstawić każdą z par.

- Fajna para. Jak Agnieszka przeżyła wycieczki z rosołem to teraz będzie tylko lepiej

Reklama

Zobacz także: "Ślub od pierwszego wejrzenia": Aneta i Robert będą mieć drugie dziecko?! "To będzie już niedługo"

Mat. prasowe Ślub od pierwszego wejrzenia
Reklama
Reklama
Reklama