"Ślub od pierwszego wejrzenia": Ekspertka ocenia małżeństwo Marcina i Kingi po 2. odcinku
Zapytaliśmy ekspertkę ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia", co zdecydowało o dopasowaniu Kingi i Marcina. Jak zareagowała na kontrowersyjny komentarz uczestnika o jego partnerce?
Nowa edycja "Ślubu od pierwszego wrażenia" już po dwóch odcinkach zdążyła wywołać spore emocje wśród widzów. Oglądający powoli poznają uczestników i dzielą się swoimi spostrzeżeniami na temat par dopasowanych przez nowe ekspertki: Hannę Kąkol, Zuzannę Butryn oraz Julittę Dębską. O ile Kornelia i Marek od początku wzbudzili sympatię fanów programu, to internauci mają mieszane uczucia w związku z Kingą i Marcinem. Część z nich uważa, że bohaterowie eksperymentu nie pasują do siebie. Komentarza na temat pary udzieliła nam jedna z ekspertek, Zuzanna Butryn.
"Ślub od pierwszego wejrzenia": Ekspertka komentuje relację Kingi i Marcina
Fani poznali już pierwszą parę "Ślubu od pierwszego wejrzenia". Kornelia i Marek szybko zyskali przychylność widzów. Internauci trzymają kciuki za uczestników, jednak obawiają się, że najbliższa rodzina może im zaszkodzić, wtrącając się w sprawy między małżonkami. Zdecydowanie chłodniej przyjęci zostali Kinga i Marcin. W ich przypadku oglądający mają sporo zastrzeżeń. Co na to Zuzanna Butryn, ekspertka, która brała udział w dopasowywaniu tej dwójki?
Zobacz także: "Ślub od pierwszego wejrzenia": Marta podsumowała Marka. Nie uwierzycie, co napisała
Razem z ekspertkami stwierdziłyśmy, że Marcin i Kinga pasują do siebie osobowością. Są osobami, które deklarują, że są gotowe na miłość, mają wiele wspólnych cech i to sprawiło, że połączyłyśmy ich w parę. Kierowałyśmy się ich podobieństwami i tym, co oboje deklarowali w trakcie naboru do eksperymentu — powiedziała nam.
Niektórzy widzowie twierdzą, że to Marcin w tej relacji jest nieszczery. Psycholożka przypomniała, że nie warto oceniać postawy uczestnika zbyt pochopnie, zwłaszcza że oglądający nie mieli jeszcze okazji dobrze go poznać. Dodała, że sporą rolę w tym, jak zachowują się bohaterowie eksperymentu, odgrywa stres związany z występowaniem przed kamerą.
Zdarza się, że oceniamy pochopnie. Ciężko stwierdzić, ze ktoś jest nieszczery po kilku wypowiedzianych zdaniach. Pamiętajmy, że dla uczestników to jest nowa sytuacja, na pewno się stresują, podchodzą emocjonalnie do ważnego dla nich momentu życia. Nikt nie wie jak, zachowałby się w podobnej sytuacji. Po raz pierwszy uczestnicy występują przed kamerami, mówią o swoim prywatnym życiu. To na pewno jest bardzo trudne — wyjaśniła.
Nie mogliśmy nie poruszyć kwestii, które wywołała największe wśród fanów produkcji. W drugim odcinku "Ślubu od pierwszego wejrzenia" Marcin nie wypowiedział się zbyt pochlebnie o Kindze. Uczestnik przyznał, że uroda partnerki nie zrobiła na nim wrażenia i prawdopodobnie nie zwróciłby na nią uwagi podczas przypadkowego spotkania. Zuzanna Butryn stwierdziła, że pierwsze wrażenie nie zawsze decyduje o tym, czy relacja będzie udana. W niektórych przypadkach potrzebny jest czas, by się lepiej poznać.
Czasem działamy bardzo emocjonalnie, jednak nie zawsze jest tak, że w naszych związkach przeważa pierwsze wrażenie. Potrzebujemy czasu, aby kogoś poznać, przekonać się, jaką jest osobą. Sprawdzić się w różnych sytuacjach. To pierwsze wrażenie, nie zawsze decyduje o dalszych losach relacji. Zobaczymy czy tak będzie także tym razem — przekazała.
Zobacz także: "Ślub od pierwszego wejrzenia": Marta rozczarowana zachowaniem uczestnika. "Przykro mi"
Co sądzicie o parach dobranych przez ekspertki "Ślubu od pierwszego wejrzenia"?