"Ślub od pierwszego wejrzenia": Jak Aneta i Robert ukrywali związek? Kto wiedział?
Aneta i Robert ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" nie muszą już ukrywać związku. Teraz zdecydowali się opowiedzieć o trudach utrzymania wszystkiego w tajemnicy!
Aneta i Robert ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" to jedyna para połączona w ostatniej edycji programu, której relacja ciągle kwitnie. Fani od początku spodziewali się, że uda im się stworzyć szczęśliwy związek i mieli rację! Teraz Aneta i Robert zdecydowali się odpowiedzieć na pytania obserwatorów na Instagramie, którzy byli bardzo ciekawi, jak udało im się utrzymać małżeństwo w tajemnicy przez tak długi czas. Sprawdźcie, co powiedzieli!
"Ślub od pierwszego wejrzenia": Aneta i Robert nie muszą się już ukrywać!
Aneta i Robert to ulubiona para widzów programu "Ślub od pierwszego wejrzenia". 4 grudnia dowiedzieliśmy się, które pary zdecydowały się pozostać w małżeństwie, a kto postanowił się rozstać. W 15. odcinku okazało się, że fani nie pomylili się, a Robert i Aneta zdecydowali się kontynuować małżeństwo, które rozpoczęło się przed kamerami. W finałowym odcinku Robert zaskoczył zaręczynami nie tylko swoją małżonkę, ale także ekspertów i widzów. Para za pomocą Instagrama poinformowała, że ich małżeństwo nadal trwa, a niedługo później ogłosili szczęśliwą nowinę - spodziewają się swojego pierwszego dziecka. Na razie jednak nie chcą zdradzać płci ani imienia.
Małżonkowie nie muszą już ukrywać swojego szczęścia. Jednak wcześniej, przed finałem show musieli i - jak wspomniała już wcześniej Aneta - było to dla nich trudne. Przez niemal 2/3 roku żyli wspólnie w tajemnicy, by nikt nie dowiedział się, że są razem.
Fani podejrzewali, że Aneta i Robert są szczęśliwą parą, jednak żadne z nich nie mogło tego oficjalnie potwierdzić.
Niemalże 2/3 roku, a dokładnie 235 dni męczarni jaką było ukrywanie czegoś tak pięknego co podarowało mi życie, człowieka który szybko stał się dla mnie wszystkim, było czymś strasznym...
Dziś w końcu z serduszkiem przepełnionym miłością chciałabym tylko krótko powiedzieć, że u nas wszystko ok☺️ - pisała Aneta na Instagramie.
Teraz para zdecydowała się opowiedzieć o tym, co działo się po tym, gdy zgasły kamery oraz jak trudno było im się ukrywać.
Aneta i Robert zdecydowali się odpowiedzieć na pytania fanów, w tym celu wybrali relację na żywo na Instagramie. Chcieli, aby obserwatorzy zadawali im pytania, na które będą mogli odpowiedzieć. Część informacji zachowali dla siebie, jednak opowiedzieli o czasie po programie, gdy musieli ukrywać swoją miłość.
Jedna z obserwatorek zapytała, czy było trudno oraz jak im się to udało.
- Jakim cudem udało się wam tyle ukrywać? Wakacje, lotnisko sklepy?
- W takich miejscach nie da się ukrywać. Jedyne co nam pomogło to, że była jesień, a później zima. Bo to się zimną przed chwilką zakończyło. Czapki, kurtki, płaszcze, maski. Stety-niestety do tych wszystkich sklepów te maski, trzeba nosić. To nam troszkę pomogło, ale na lotnisku to co? No przecież nie polecimy dwoma innymi samolotami. Tak, widzieli nas. Tak, rozpoznawali, ale to, że to się nie rozeszło to my nie wiemy. - powiedziała Aneta.
Okazuje się, że Aneta i Robert mieli wiele szczęścia, że nikt nie zdecydował się opowiedzieć, że ich widział.
Fanów zaciekawiło również, czy znajomi pary wiedzieli o ich decyzji.
- Czy znajomi wiedzieli, że jesteście razem?
- Ci co byli na weselu na pewno. Najbliżsi wiedzieli, ale nie chwaliliśmy się wszystkim. - powiedział Robert.
Widzowie programu bardzo kibicowali tej parze. A my życzymy Anecie i Robertowi szczęścia!