Reklama

Agnieszka Łyczakowska-Janik i Wojciech Janik, których poznaliśmy w 4. edycji programu "Ślub od pierwszego wejrzenia" pod koniec roku przywitają na świecie swoje pierwsze dziecko. Para chętnie dzieli się ze swoimi fanami nowymi informacjami z ich życia i właśnie ciężarna Agnieszka zdecydowała się podzielić wyznaniem, w którym zdradziła, że ma "gorszy czas". Co dokładnie się dzieje? Sprawdźcie szczegóły.

Reklama

Zobacz także: "Ślub od pierwszego wejrzenia": Agnieszka i Wojtek pochwalili się radosną nowiną! "Kolejne zmiany"

"Ślub od pierwszego wejrzenia": Agnieszka przeżywa kryzys?

Agnieszka i Wojtek ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" już od ponad dwóch lat są szczęśliwym małżeństwem, które połączył hitowy program stacji TVN 7. Zakochani są niezaprzeczalnie ulubieńcami widzów show, którzy teraz na bieżąco śledzą ich losy za pośrednictwem Instagrama i kanału Youtube. Ostatnio w życiu Agnieszki i Wojtka zaszło sporo zmian, między innymi małżonkowie odnowili przysięgi małżeńskie, przeprowadzili się do nowego mieszkania, a także ogłosili, że spodziewają się dziecka. Już pod koniec tego roku, para powita na świecie córeczkę.

@wojciech_janik_official, Instagram

Zobacz także: Aga i Wojtek ze „Ślubu od pierwszego wejrzenia” zdradzili, w jakich strojach wezmą ślub kościelny

Agnieszka chętnie dzieli się z fanami nowymi informacjami w swoich mediach społecznościowych - tym razem zdecydowała się na szczere wyznanie, w którym opowiedziała o swoim samopoczuciu. Jak się okazało, ostatnio ma gorsze dni i obawia się, że będzie jej coraz ciężej.

- Powiem Wam, że tak od dwóch dni mam tak troszkę gorszy czas w ciąży - może tylko takie jakieś chwilowe obniżenie mojej sprawności fizycznej, chociaż wiem, że z każdym tygodniem będzie coraz ciężej - powiedziała Agnieszka na swoim InstaStories.

Instagram/Agnieszka Łyczakowska

Agnieszka nie zdradziła, co dokładnie się dzieje, ale wygląda na to, że po prostu ostatnio gorzej się czuje. Dodatkowo humor popsuła jej nieprzyjemna informacja, którą otrzymała od jednej z internautek. Jak się okazało, ktoś wykorzystał jej wizerunek i posługuje się jej zdjęciem na swoim profilu na Facebooku.

- Jedna widzka mi wysłała konto pani, która użyła sobie moje zdjęcie profilowe i ja wiem, że tego jest ogrom w Internecie, bo to jest nie pierwsza sytuacja. Ja już miałam chyba dwa razy taką sytuację, że ktoś na zdjęcie profilowe ukradł mi zdjęcie i też pamiętam pani sprzedawała kiedyś jakąś czapkę i też wstawiła, bo to taką samą czapkę jak ja miałam zimą, to wstawiła też moje zdjęcie jako profilowe, że można kupić czapkę. Ja nie wiem, co ludzie mają w głowach - to podlega karze! Więc słuchajcie, nie można kraść czyichś zdjęć - mówiła Agnieszka w swojej relacji.

Instagram/Agnieszka Łyczakowska
Reklama

Trzymamy mocno kciuki za Agnieszkę ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia"! Mamy nadzieję, że gorsze samopoczucie szybko minie, a sprawa ze skradzionym zdjęciem zostanie wyjaśniona. Agnieszce i Wojtkowi życzymy wszystkiego dobrego!

@wojciech_janik_official Instagram
Reklama
Reklama
Reklama