Reklama

Agnieszka i Wojtek ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" już niedługo po raz pierwszy zostaną rodzicami. Jednak droga do ich wielkiego szczęścia wcale nie była łatwa. Jak się okazało, Agnieszka cztery razy straciła ciążę i razem z Wojtkiem przeżywała naprawdę dramatyczne chwile. Para zdecydowała się opowiedzieć swoją trudną historię fanom i jak przyznała sama Agnieszka, na jej portalach społecznościowych rozpętała się prawdziwa burza. Przyszła mama po przeczytaniu wielu wiadomości od internautów, nie mogła ukryć łez.

Reklama

Zobacz także: "Ślub od pierwszego wejrzenia": Agnieszka i Wojtek wybrali imię dla córeczki! Będzie angielskie?

"Ślub od pierwszego wejrzenia": Agnieszka odpowiada fanom: "Nie wiedziałam, że ten film wywoła taką burzę"

Agnieszka i Wojtek ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" kilka miesięcy temu w "Dzień Dobry TVN" ogłosili, że spodziewają się pierwszego dziecka. Poród Agnieszki zbliża się już wielkimi krokami, jednak na kilka tygodni przed tym wspaniałym wydarzeniem, małżonkowie zdecydowali się opublikować film z ich poruszającą historią. Jak się okazało, para już od dawna starała się o dziecko, jednak Agnieszka aż cztery razy straciła ciążę.

- Nasza obecna ciąża jest ciążą piątą, co oznacza, że cztery ciąże wcześniej poroniłam. To było bardzo dla nas trudne, zresztą nie tylko dla nas, dla każdej osoby, która to przeżyje, to jest bardzo trudnego. Ten czas był dla nas ciężki, gdy wy widzowie widzieliście, że nam się układa, że planujemy zakup domu, że zmieniamy samochód i tak dalej, i wiele komentarzy, wiadomości na Instagramie dostawaliśmy, że może czas na dziecko, bo zegar biologiczny nam tyka i skoro jesteśmy tak szczęśliwi to czemu nie ma dzieci. No, my chcieliśmy mieć te dzieci, ale ich po prostu nie mogliśmy mieć - mówili Agnieszka i Wojtek w swoim filmiku na YouTubie.

Życie od pierwszego wejrzenia/YouTube

Zobacz także: "Ślub od pierwszego wejrzenia": Agnieszka i Wojtek odnowili przysięgi małżeńskie! Pokazali zdjęcia z uroczystości

Jak się okazało, wyznanie Agnieszki i Wojtka ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" poruszyło tysiące fanów tej pary. Agnieszka zdecydowała się nagrać krótką relację na swoim InstaStories, w której opowiedziała, co dzieje się od czasu publikacji ich filmu na Youtube.

- Wczoraj od godziny, kiedy dodałam film na Youtube, siedzę i odczytuję wiadomości od Was, odsłuchuję wiadomości od Was, czytam komentarze i... wczoraj to robiłam do pierwszej w nocy, dzisiaj do robię od siódmej do tej pory i jeszcze został mi ogrom nieprzeczytanych wiadomości. Obiecuję, że ja przeczytam każdą wiadomość i na każdą odpiszę - zaczęła Agnieszka.

Instagram/Agnieszka Łyczakowska

Jak się okazało, jest to ogrom wiadomości, w których fani Agnieszki dzielą się swoimi historiami w temacie ciąży i poronień. Uczestniczka "Ślubu od pierwszego wejrzenia" ma nadzieję, że być może jej wyznanie pomoże choć trochę osobom, które przeżywają podobny dramat, jak ona kiedyś. Agnieszka jest ogromnie wzruszona odzewem ze strony fanów - do tego stopnia, że trudno było jej powstrzymać łzy...

- Nie wiedziałam, że ten film wywoła taką burzę na moich portalach społecznościowych. I to jest bardzo pozytywna burza... Znaczy pozytywna... ogrom z Was pisze mi Wasze historie, że nam dziękujecie, że to nagraliśmy, że mieliśmy odwagę. I to aż słuchajcie no... mnie mega wzrusza. Także cieszę się, że mogłam komuś pomóc chociaż w jednym procencie, że mogę Was wspierać i pamiętajcie dziewczyny, że nie jesteście same - podsumowała Agnieszka.

Agnieszce i Wojtkowi ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia życzymy już tylko samych radosnych chwil w życiu i dużo zdrowia. I również dziękujemy za to wyznanie...

Instagram/Agnieszka Łyczakowska
Reklama

Reklama
Reklama
Reklama