"Ślub od pierwszego wejrzenia 8": Marta przerywa milczenie po finale! "Bardzo mi przykro" - pisze inna uczestniczka show
Między Martą a Maciejem ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" doszło do ostrej wymiany zdań, która w sieci wywołała prawdziwą burzę. Uczestniczka show zdecydowała się zabrać głos!
Na wielki finał ósmej edycji "Ślubu od pierwszego wejrzenia" widzowie czekali od kilku tygodni. 22 listopada na platformie Player.pl pojawił się odcinek, w którym pary podjęły decyzje dotyczące przyszłości swoich małżeństw. Między Martą a Maciejem doszło do ostrej wymiany zdań, a programowy mąż bardzo zranił uczestniczkę. W mediach społecznościowych pojawił się komentarz, pod którym internauci wsparli Martę, zarzucając Maciejowi brak kultury oraz wrogie nastawienie!
"Ślub od pierwszego wejrzenia 8": Marta przerwała milczenie po finale
Związek Marty i Macieja ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" to istny rollercoaster emocji. Widzowie od początku przeczuwali, że tej parze nie uda się stworzyć trwałej relacji, jednak kilka zachowań, które zdarzyły się po drodze, tylko utwierdziły ich w przekonaniu, że eksperci nie wykonali najlepszej pracy. Małżonkowie od początku trzymali ogromny dystans, jednak gdy Maciej ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" nazwał Martę "mortadelką", ta nie wytrzymała i zdecydowała się odsunąć od męża jeszcze bardziej, a przy okazji zaczęła wbijać mu drobne szpileczki.
W finałowym odcinku "Ślubu od pierwszego wejrzenia" Marta i Maciej to jedyna para, która zdecydowała się na rozwód, a między programowymi małżonkami doszło do przykrej wymiany zdań, która doprowadziła uczestniczkę do łez. Teraz Marta zdecydowała się zabrać głos w swoich mediach społecznościowych.
Dziękuję za wszystkie wiadomości od was. Dzięki wam jakoś daje radę. Napisze sprostowanie za tydzień!!! I wyjaśnię pewne przemyślenia na temat tego co faktycznie miało miejsce a co jest tworem wyobraźni. Podzielę się również spostrzeżeniami na temat TVN i przebiegu eksperymentu! Niestety póki co muszę milczeć... - napisała.
Zobacz także: "Ślub od pierwszego wejrzenia": Marta nie wytrzymała: "Ja się męczę". O co chodzi?
W komentarzach wybuchła prawdziwa burza, a internauci wezwali Macieja do odpowiedzi, dlaczego kierował w stronę Marty, tak przykre słowa.
- To było tak chamskie, że w ogóle szkoda czegokolwiek tłumaczyć. A jeśli ktoś miałby mieć coś do powiedzenia to raczej ten typ i produkcja. Wszystko ma jakieś granice i nie wszystko jest na sprzedaż. Trzymaj się dziołszko ❤️
- Trzymaj się, dziewczyno. Jestem totalnie wstrząśnięta zachowaniem Maćka. Nie wierzę, że można być tak podłym człowiekiem, by coś takiego zrobić.
- Bardzo mi przykro, że to wszystko zostało wypowiedziane, nie rozumiem dlaczego takie rzeczy są wywlekane na światło dzienne, ale jeżeli miałabym coś dodać to "mowa jest srebrem a milczenie złotem" i chyba już było tego wszystkiego za dużo, więc wszelkie kolejne poruszone tematy mogą być zapalnikiem do kolejnego przerzucania się argumentami, dlatego dla dobra i spokoju Waszego nie robiłabym już tego więcej ???? życzę Wam teraz dużo czasu z bliskimi, masz super ciocię! Pozdrawiam i dużo siły???? - napisała Anita z poprzedniej edycji "Ślubu od pierwszego wejrzenia"
Internauci nie zostawili na Macieju suchej nitki, ten jednak nie zdecydował się zabrać głosu i konsekwentnie milczy. Myślicie, że po emisji finałowego odcinka, która odbędzie się 29 listopada, programowy mąż Marty wyda oświadczenie, w którym wyjaśni powody swojego zachowania?
Zobacz także: "Ślub od pierwszego wejrzenia 8": Maciek gorzko o tym, co spotyka go po programie. "To jest irytujące"