Za nami odcinek "Ślubu od pierwszego wejrzenia", w którym dowiedzieliśmy się, jak zostały dobrane pary w 8. edycji eksperymentu. Wygląda na to, że na ten moment najwięcej emocji wzbudził związek Marty i Macieja. Choć to dopiero początek ich wspólnej drogi, to jednak internauci obawiają się, co może wyjść z tej relacji. Wszystko przez to, jak Maciej zachowywał się na ślubie - zaskoczył nie tylko Martę, ale nawet panią Burmistrz!

Reklama

"Ślub od pierwszego wejrzenia 8": Maciej w ogniu krytyki fanów

Poznaliśmy wszystkie pary 8. edycji "Ślubu od pierwszego wejrzenia". Już wiemy, że w programie będziemy śledzić losy Justyny i Przemka, Marty i Patryka oraz Marty i Macieja. Ostatnia z tych par, zdaniem widzów, wydaje się być na ten moment najgorzej dobrana. Wszystko przez to, że Maciej ich zdaniem zachowywał się bardzo niestosownie podczas uroczystości. Niekontrolowany śmiech Macieja i rozglądanie się na wszystkie strony podczas przysięgi, zwróciły nawet uwagę pani burmistrz, która udzielała parze ślubu. Kobieta upomniała pana młodego, jednak ten w dalszym ciągu nie mógł opanować swojego "imprezowego" nastroju.

SCREEN/PLAYER.PL

Zobacz także: "Ślub od pierwszego wejrzenia 3": Ciężarna Martyna trafiła do szpitala. "Pomódlcie się za nas"

Tuż po emisji odcinka, w sieci pojawiło się mnóstwo komentarzy od fanów "Ślubu od pierwszego wejrzenia". Widzowie nie ukrywają, że byli mocno zaskoczeni zachowaniem Maćka i nie szczędzili mu słów krytyki. Niektórzy jednak mają nadzieję, że takie zachowanie wywołał u niego po prostu stres.

- Maciek tragedia. Robienie z siebie pajaca i myślenie że to jest fajne... nie znoszę jak ktoś próbuje na siłę zwrócić na siebie uwagę

- Marta z dzieckiem tak trafiła, że pożal się „boże”. Stracił w moich oczach po tym odcinku. Co to za zachowanie dorosłego człowieka „po jednym już małżeństwie”. Nawet stres tego nie tłumaczy

Zobacz także

- No porażka Maciej

- Ciekawe czy to reakcja na stres czy on zawsze taki. Bo jak zawsze to Marta będzie miała dwóch synów

- Myślałam że on poważniejszy, a tu lekki błazen

- O matko

o ile Maćka na początku mogłam zrozumieć, że śmiech był ze stresu, to to zachowanie podczas przysięgi, te miny, patrzenie w sufit i wywracanie oczami masakra

- piszą fani programu.

SCREEN/PLAYER.PL

Zobacz także: "Ślub od pierwszego wejrzenia 6": Aneta Żuchowska szczerze o drugim dziecku! "Będzie więcej..."

Również sama Marta przed kamerami nie ukrywała, że była zaskoczona zachowaniem swojego męża.

- Zaskoczyło mnie, że on się tak śmieje. Znaczy... ja lubię, że on jest wesoły, mi się to podoba, ale czasami nie wiedziałam, z czego on się śmieje. I ja później po prostu zrozumiałam, że to może ze stresu i się go nawet zapytałam, czy on czegoś nie palił przed tym ślubem - przyznała przed kamerami Marta.

Reklama

A Wy, co sądzicie o całej sprawie?

Mat. prasowe Ślub od pierwszego wejrzenia
Reklama
Reklama
Reklama