"Ślub od pierwszego wejrzenia 7": Agnieszka znowu u Kamila: "Jakoś się nie mogę stąd wynieść"
Agnieszka ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" opublikowała wymowne zdjęcie, a w sieci zawrzało. Poszło o Kamila. Musiała zabrać głos.
Agnieszka ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" opublikowała zdjęcie z Włocławka. Widzowie ślubnego formatu doskonale pamiętają, że to miasto, w którym mieszka jej programowy mąż Kami, do którego uczestniczka zdecydowała się nawet przeprowadzić w trakcie trwania eksperymentu i podjąć nową pracę. Para miała czekać na rozwód, jednak wyznanie Agnieszki wywołało poruszenie:
Jakoś nie mogę się stąd wynieść.
Chwilę później ponownie zabrała głos na temat swoich relacji z Kamilem.
"Ślub od pierwszego wejrzenia": Agnieszka odwiedziła Kamila?
Agnieszka Miezianko i Kamil Borkowski wzięli udział w 7. edycji "Ślubu od pierwszego wejrzenia". Ich relacja nie przetrwała. Aktualnie Kamil jest w związku, a zdjęciami z partnerką pochwalił się w sylwestra. Agnieszka ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" jakiś czas temu również deklarowała, że ktoś pojawił się w jej życiu, jednak tę relację wolała rozwijać z dala od mediów. Od jakiegoś czasu również nie zabiera głosu w tym temacie.
Agnieszka i Kamil ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia wciąż czekają na rozwód. Jednak nowe zdjęcie uczestniczki, które świadczy o tym, że odwiedziła miejscowość męża, musiało wywołać poruszenie wśród internautów. Agnieszka napisała:
No cześć. Jakoś nie mogę się stąd wynieść.
I musiała ponownie zabrać głos.
Zobacz także: "Ślub od pierwszego wejrzenia": Zasmucona Marta pokazała nowe nagranie, a fani grzmią: "Masakra"
Agnieszka ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" nie zdradziła, po co przyjechała do Włocławka, jednak sprostowała, że nie miało to nic wspólnego z jej rozwodem z Kamilem.
Dementuję plotki, to jeszcze nie rozwód. Rozwód będzie zdalnie, w marcu.
Zobacz także: "Ślub od pierwszego wejrzenia": Zaskakujące wyznanie Roberta! "Rozstaliśmy się". Co się stało?!
Agnieszka ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" nie utrzymuje relacji z Kamilem. Jakiś czas temu przyznała nawet, że cieszy się, że rozprawa rozwodowa może się odbyć online, co podsumowała słowami: "Nie będzie kawki porozwodowej i najprawdopodobniej już nigdy w życiu nie zobaczę się z moim mężem na żywo".