"Rolnik szuka żony": Stanisław uderza w produkcję show?! Zaskakujący komentarz!

Stanisław z 8. edycji "Rolnik szuka żony" to uczestnik, który wzbudza ogromne zainteresowanie widzów. Fani show śledzą jego poczynania nie tylko w programie, ale także część z nich obserwuje jego profil na Instagramie. Nie da się nie zauważyć, że Stanisław w swoich mediach społecznościowych zamieszcza wpisy pełne ciepła i poczucia humoru, co w opinii fanów kłóci się z tym, jak prezentuje się w programie!

Jedna z internautek postanowiła zapytać wprost, dlaczego rolnik w show jest chłodny, a na Instagramie pokazuje się z zupełnie innej strony. Niedługo potem Stanisław zamieścił zaskakującą odpowiedź! Sprawdźcie szczegóły.

Zobacz także: "Rolnik szuka żony 8": Gdzie tak naprawdę mieszka Stanisław? Produkcja zabiera głos w sprawie!

"Rolnik szuka żony": Zaskakujący komentarz Stanisława na temat udziału w programie

Stanisław z 8. edycji "Rolnik szuka żony" jest uczestnikiem, który wzbudza wiele kontrowersji. Po każdym odcinku programu w sieci pojawia się tysiące komentarzy na temat rolnika. Część internautów uważa, że Stanisław niestety nie wypada w programie zbyt dobrze. Ich zdaniem rolnik ciągle jest niezdecydowany i nie wykazuje zainteresowania żadną z kandydatek. Do tego jest mało mówny i nawet podczas grilla z dziewczynami, panowała iście "grobowa atmosfera". Również randki sam na sam nie wyglądały najlepiej. Z tego też względu internauci stwierdzili, że Stanisław jest na tyle chłodną osobą, że prawdopodobnie nie uda mu się znaleźć partnerki w programie.

Zobacz także: "Rolnik szuka żony" 8: Stanisław nie urządził spotkania dla rodziny! Miał ważny powód

Jednak fani, którzy śledzą instagramowe konto rolnika są zaskoczeni, jak duża jest różnica pomiędzy Stasiem z "Rolnik szuka żony", a Stasiem w życiu poza programem. Rolnik niekiedy nawet żartuje sobie z sytuacji w show ze swoim udziałem, inteligentnie i z poczuciem humoru odpowiada hejterom, a poza tym niemalże na każdym zdjęciu, jest uśmiechnięty od ucha do ucha! Z tego też względu jedna z internautek zapytała wprost, z czego wynika ta różnica.

- Po co było być takim zadufanym w programie i robić z siebie tym, kim nie jesteś naprawdę? Tyle negatywnych opinii co do twojej osoby było. Jeśli to była kreacja i grałeś jakąś rolę gbura, to warto było? - zapytała jedna z fanek.

Stanisław odpowiedział krótko, ale dosadnie.

- A czy to ja montowałem? - odpowiedział rolnik.

Trudno nie odnieść wrażenia, że rolnik swoim komentarzem dał przytyk w stronę produkcji programu!

Całkiem niedawno mieliśmy okazję porozmawiać z reżyserem programu "Rolnik szuka żony". Z jego ust padły same ciepłe słowa na temat Stanisława.

- Stanisław jest fantastycznym, młodym człowiekiem, wiedzącym czego chce w życiu. Nie jest wybuchowy, entuzjastyczny, ale jest inteligentnym, młodym człowiekiem. - mówił Konrad Smuga w rozmowie z Party.pl.

Jak myślicie, czy będzie w takim razie odpowiedź na komentarz Stanisława? I przede wszystkim - co wy sądzicie o słowach rolnika?