W finale 8. edycji "Rolnik szuka żony" Kamil oświadczył się Joannie i choć to nie były jedyne zaręczyny w programie, to wywołały spore kontrowersje. Niedawno uczestnik 2. edycji opublikował post, w którym pisał wprost, że Kamil miał otrzymać pieniądze za oświadczyny:

Reklama

Oświadczyny 10 tysięcy byle nie prywatnie romantycznie byle zyskać kolejne rekordy popularności... (...) Ale zapewniam że producentom Nie zależy na tym by ludzie byli szczęśliwi... - pisał wprost Łukasz z 2. edycji na Facebooku.

Teraz produkcja zapowiedziała świąteczny odcinek i odpowiedziała na zarzuty Łukasza Rzucidło z 2. edycji "Rolnik szuka żony" o finansowanie uczestników. Wątpliwości zostały rozwiane?

Oświadczyny Kamila w "Rolnik szuka żony 8" były opłacone? Produkcja rozwiewa wątpliwości

Już 26 grudnia o godzinie 21.15 fani programu "Rolnik szuka żony" będą mieli okazję obejrzeć świąteczny odcinek, w którym oprócz relacji ze ślubu Bogusi i Krzysztofa zobaczymy też Kamila i Asię, Martę i Pawła z 7. edycji oraz Agnieszkę i Roberta, który niedawno po raz drugi zostali rodzicami.

Na szczęście już 26 grudnia o 21:15 widzimy się w świątecznym odcinku Rolnik szuka żony TVP. Po raz kolejny Marta Manowska z kamerą odwiedzi domy „rolniczych” par - Małgorzatę i Pawła, Seweryna i jego narzeczoną Magdę, Bogusię z mężem Krzysztofem, Martę i Pawła, Kamila i Asię i Agnieszkę i Roberta. Razem z nimi weźmiemy udział w świątecznych przygotowaniach, poznamy ich świąteczne zwyczaje, dowiemy się też, jak wygląda ich życie po „Rolniku” i co z programu wspominają najbardziej.

Produkcja zapowiada sentymentalny odcinek w świątecznym klimacie i odpowiada też na zarzuty Łukasza z 2. edycji "Rolnik szuka żony", który już po raz kolejny zdradza szczegóły programu. Zdaniem byłego uczestnika oświadczyny Kamila miały być opłacone. Teraz produkcja pisze wprost, że uczestnicy nie otrzymują żadnych "gratyfikacji finansowych":

Bo choć udział w naszym programie nie wiąże się żadną gratyfikacją finansową, to nie można powiedzieć, żeby nic z niego nie wynieśli.

Niedawno sam Kamil zabrał głos i zapytany przez internautę o wynagrodzenia za udział w programie powiedział wprost:

Zobacz także

Nie. Największą wygraną jesteśmy my, miłość. Nic nam nie zapłacili za program - powiedział podczas live'a na Instagramie.

Zobacz także: "Rolnik szuka żony": Kamil zaskakuje słowami o Justynie. "Generalnie znaliście faworytkę"

Na zarzuty Łukasza zareagowała też Joanna i na jednej z zamkniętych grup napisała:

W takim razie polecam się jej prywatnie oświadczyć tak jak pisałeś w swoim poście i nie wchodzić z butami w życie innych. Nic nikomu nie jest płacone i dobrze o tym wiesz, a to, co piszesz to zwykłe bzdury. Miłego wieczoru!

- tak skomentowała Joanna wpis Łukasza z 2. edycji "Rolnik szuka żony".

Sądzicie, że teraz Łukasz z 2. edycji przestanie zaskakiwać szokującymi informacjami? Wychodzi na to, że zależy mu tylko na rozgłosie...

Reklama

Reklama
Reklama
Reklama